Kategoria: Twój poradnik
Opublikowano: 2019-08-23 21:41:12 przez Czas2012

Z Bochni do Wisły - jak w piłce nożnej wyszukują talenty?

Skauci, wysłannicy, czy szpiedzy – tak mówi się w środowisku piłki nożnej na ludzi, którzy z ramienia większych i bogatszych klubów oglądają młodych i utalentowanych piłkarzy w niższych ligach. A potem dochodzi do transferów takich, jak ten Pawła Koncewicza-Żyłki.
Mieszkaniec Proszówek w przeszłości grał w piłce halowej, broniąc barw BSF Bochnia i uczestnicząc w finałach Mistrzostw Polski w Futsalu do lat 16. W tradycyjnej odmianie piłki nożnej reprezentował barwy takich drużyn, jak Przełom Besko, MOSiR Bochnia, ZKS Unia Tarnów, czy SP20 Tarnów. W połowie lipca podpisał umowę z występującą w Ekstraklasie Wisłą Kraków. Na razie będzie trenował z drużyną juniorów „Białej gwiazdy”. W przeszłości jednak wielu piłkarzy przeszło drogę od małego do wielkiego klubu. Jak to się dzieje? Sporą zasługę w takich transferach i odkrywaniu sportowych gwiazd mają piłkarscy skauci. Jak wygląda ich praca?

Kim są skauci w piłce nożnej?
Mówiąc o strukturze klubów piłkarskich i ludziach w nich pracujących rzadko wspomina się o skautach. Z jednej strony to dobrze, bo ich praca opiera się często na byciu niezauważonym, ale z drugiej strony często są niedoceniani. Zwłaszcza w Polsce, bo zagranicą sieci skautingowe są dalece bardziej rozwinięte. Zadaniem skauta jest wyszukanie bardzo młodych piłkarzy, którzy mają w sobie to coś, czyli talent i być może za kilka lub kilkanaście lat będą błyszczeć i zostaną bohaterami milionowych transferów. Na czym polega ich praca? Głównie na oglądaniu meczu za meczem, przemieszczaniu się i tworzeniu notatek oraz raportów na temat poznanych piłkarzy. Wielu poszukiwaczy talentów to byli trenerzy czy też emerytowani piłkarze, którzy teraz swój piłkarski zmysł i doświadczenie wykorzystują do szukania potencjalnych następców. W dzisiejszych czasach sprawdzają się także młodzi ludzie z odpowiednim zmysłem obserwacji i analizą danych. Bycie skautem wymaga wielu specyficznych cech, nierzadko zbliżonych do tych, które pożądane są wśród agentów wywiadu. Oczywiście w przełożeniu na futbolowe realia. Adaptacja do nowego otoczenia, wiedza o taktyce, patrzenie na zawodnika piłki nożnej z mentalnego punktu widzenia, to kolejne istotne umiejętności piłkarskiego szpiega.

Robert Lewandowski był oglądany kilkadziesiąt razy
To nie bajka, bo potwierdzili to swego czasu skauci Borussii Dortmund, którzy obserwowali napastnika Lecha Poznań ponad trzydzieści razy, zanim niemiecki klub piłki nożnej zdecydował się zakontraktować reprezentanta Polski. Okazało się to jednak strzałem w dziesiątkę, bo Lewandowski został gwiazdą BVB i zaowocowało to transferem do najlepszego klubu Bundesligi, Bayernu Monachium. Metod wyszukiwania utalentowanych zawodników jest wiele – od śledzenia centralnych rozgrywek, aż po oglądanie materiałów wideo, czy obserwacje talentów na małych lokalnych turniejach. W taki sposób dostrzeżony został chociażby Karol Linetty, którym zainteresowali się ludzie z Lecha Poznań po turnieju w Wągrowcu. Metody te zależne są przede wszystkim od polityki klubu, sieci skautingowej oraz zaplecza finansowego. Utalentowanych piłkarzy można szukać w kraju i zagranicą. Można to robić wykorzystując nowoczesne technologie, rozwój cyfryzacji i materiały wideo. Można też korzystać z sieci kontaktów, znajomości itd. Oczywiście najlepszym sposobem, choć wcale nie najłatwiejszym, jest własne poszukiwania, jeżdżenie i obserwacja meczów niższych lig piłki nożnej lub lig juniorskich. Należy wiedzieć, że działalność skautów piłkarskich nie ogranicza się tylko do młodych, perspektywicznych zawodników. Bardzo często zdarza się, że skauci obserwują zawodników dorosłych, występujących już w profesjonalnych, ale nieco mniej znaczących ligach piłki nożnej. Jest to typowe chociażby dla skautów bogatych klubów zachodnich, którzy penetrują wschodni rynek piłkarski.

Jak wytypować piłkarski talent? Trzeba się najeździć i naoglądać
Zatrzymajmy się przy tradycyjnym skautingu w piłce nożnej, czyli jeżdżeniu i oglądaniu meczów utalentowanych piłkarzy na własne oczy. Jak dużo meczów piłki nożnej oglądają skauci? Ci pracujący dla zamożniejszych i większych klubów liczą je w setkach. A ile konkretnie? Ze 150, czy 200! Kto wybiera mecze? Czasem klub zdaje się na doświadczenie skauta, a czasem dostaje polecenie, gdzie pojechać i jakiego piłkarza obserwować. Trzeba wykazać się przeczuciem i dobrym okiem, ale także cierpliwością. Przez długi okres czasu można nie trafić na żadnego „ciekawego” piłkarza, aż w końcu w jednym meczu ktoś błyśnie.

Ile zarabiają skauci piłki nożnej?
Cierpliwość dotyczy także sfery zarobków w roli skauta piłki nożnej. Z jednej strony może to się wydawać pracą marzeń dla kogoś, kto pasjonuje się piłką nożną. Jeździ się i ogląda za darmo wiele spotkań. To jedna strona medalu. O drugiej już wspominaliśmy, bo podróży jest mnóstwo i nie zawsze mecze ogląda się w przyjemnych warunkach. No i jest to męczące. Poza tym, aby zarabiać naprawdę dobre pieniądze trzeba wejść na odpowiedni poziom i być dobrym w swoich fachu. W polskich klubach nie zawsze płaci się skautom godnie. Dużo lepiej to wygląda, gdy jest się częścią międzynarodowej sieci skautingu zachodniego klubu. Jeśli skaut jest na pełnym etacie w dobrym klubie to jest to, jak na polskie warunki, „świetnie płatna praca”. Istnieje niepisana zasada, że skauta kluby wpuszczają za darmo i dają dobre miejsce, ale w praktyce zależy to od piłkarskiego klubu. Jak widać praca ta ma wiele plusów, ale też swoje minusy. Na pewno jednak można powiedzieć, że jest ciekawa i potrzebna, bo talenty z małych klubów i miejscowości mają szansę zaistnieć w poważnych ligach piłki nożnej.