Udany rewanż piłkarzy ręcznych
W ostatnim czasie wiele emocji czekało na kibiców piłki ręcznej. Wszyscy przeżywali mecze mistrzostw świata w Katarze i cieszyli się z brązu Polaków, a bocheńska publiczność dodatkowo na własnym już podwórku w miniony weekend kibicowała szczypiornistom - i to z sukcesem. Drugoligowi zawodnicy MOSiR Bochnia udanie bowiem rozpoczęli II rundę rozgrywek, odnosząc zwycięstwo w meczu z SPR Wisłą Sandomierz 30-27 (14-11).
Sobotnie (31 stycznia) spotkanie było bardzo wyrównane i praktycznie do ostatnich minut, mimo prowadzenia naszych szczypiornistów, wynik mógł ulec zmianie. Zespół z Bochni, obok momentów skutecznej i efektownej gry, miał momenty gorsze, które powodowały, że drużyna przyjezdnych niebezpiecznie zbliżała się na różnicę 2-3 bramek. Ostatecznie, po ostatnim gwizdku, to zespół MOSiR cieszył się ze zdobycia kolejnych punktów, zostając samodzielnym liderem II-ligowych rozgrywek.
- To było bardzo trudne spotkanie - stwierdził po meczu trener bocheńskiego zespołu Ryszard Tabor. - Można stwierdzić, że właściwie te dwa punkty wydarliśmy drużynie przeciwnej, która bardzo dobrze prezentowała się dzisiaj na parkiecie. - Bocheński szkoleniowiec nie był zadowolony z braku skuteczności swoich zawodników - Nie możemy sobie pozwolić na taką nieskuteczność, szczególnie jeżeli chodzi o rzuty karne.- Na pochwały wśród obserwatorów, a nawet samego trenera zasłużył natomiast bramkarz bochnian Jarosław Gut, który wykazał się w tym meczu wyjątkowym opanowaniem i koncentracją.
MOSiR Bochnia – SPR Wisła Sandomierz 30:27 (14:11)
MOSiR Bochnia: Gut, Węgrzyn, Zubik 10, Król 8, Najuch 5, Janas 3, Spieszny 3, Kozioł 1, Imiołek, Pach, Szewczyk.
SPR Wisłę Sandomierz reprezentowali: Skowron, Tenderenda, Wiącek 6, Pawelczyk 4, Anwajler 3, Szklarski 3, Werstler 3, Kozdroń 2, Kutek 2, Teterycz 2, Kuraś 1, Semik 1, Guz.
Dziesiąta kolejka rozgrywek nie obfitowała w wyniki. Poza meczem Bochni z Sandomierzem na parkiecie w ostatni weekend w rozgrywkach II ligi w grupie czwartej spotkały się tylko dwa zespoły. SPR Orzeł Przeworsk przegrał u siebie jedną bramką z AZS Politechniką Świętokrzyską Kielce 31:32. Pozostałe spotkania (Zagłębia Sosnowca z Wandą Kraków oraz Vive Kielce z Biłgorajem) zostały przełożone na połowę marca, a drużyna Grunwald Ruda Śląska pauzowała.
Najskuteczniejszym strzelcem rozgrywek II ligi w grupie IV jest nadal Mateusz Zubik, który po 9 kolejkach miał na koncie 57 bramek. Na trzecim miejscu plasuje się w tym rankingu Kacper Król z 53 bramkami.
Na Mateusza możemy jeszcze głosować do 3 lutego w plebiscycie Gazety Krakowskiej na "Najlepszego Sportowca Ziemi Tarnowskiej Roku 2014”- szczegóły m.in. na stronie www.mosir.bochnia.pl
Kolejne trzy mecze bocheńscy szczypiorniści rozgrywają na wyjeździe (w Krakowie, Biłgoraju i Kielcach). Nasi najbliżsi sąsiedzi z Wandy zapraszają jednak bocheńskich kibiców do siebie już w najbliższą sobotę 7 lutego.