Szczypiorniści MOSiR Bochnia na dnie…
W sobotę 20 lutego pierwszoligowi szczypiorniści MOSiR Bochnia gościli u siebie ósmy (obecnie już szósty) w tabeli Wągrowiec. Czy były nadzieje? Owszem, ale niestety płonne…
Nie można oczywiście oczekiwać cudów, ale na każdym kolejnym meczu bocheńscy kibice choćby podświadomie na niego liczą. Czy da się odczarować zaklęty krąg przegranych? To spotkanie było już szesnastym, niestety szesnastym przegranym.
Czy zgromadzeni na trybunach czuli rozczarowanie? Na pewno, ale wynikało ono nie tyle z ostatecznego wyniku, ile z jakości gry naszego beniaminka. - To było słabe spotkanie - mówił po meczu trener bochnian Ryszard Tabor. - Przykro, iż po raz kolejny zostaliśmy pokonani.-
Pierwsza połowa meczu nie wyglądała jednak tak źle. Co prawda początek należał do przyjezdnych, ale po osiemnastu minutach gospodarzom udało się tę różnicę wyrównać (7:7). Co jednak działo się później, dlaczego piłka nie trzymała się naszych graczy? Co prawda różnica bramek nie była tak porażająca, jak w poprzednim spotkaniu (z Oławą przegrali na wyjeździe 20:37), ale i przeciwnik nie należał do najmocniejszych. Dla pocieszenia można tylko powiedzieć, że w opinii samych przyjezdnych ten mecz nie należał do łatwych.
MOSiR Bochnia - MKS Nielba Wągrowiec 24:30 (10:14)
MOSiR Bochnię reprezentowali: Węgrzyn, Gut, Najuch 6, Imiołek 4, Zubik 4, Nowak 3, Budziosz 2, Pach 1, Janas 1, Janus 1, Lysy 1, Jewiarz 1, Bujak, Spieszny.
Skład MKS Nielby: Napierała, Mielczarek, Marciniak, Biniewski 6, Kamyszek 6, Smoliński 5, Świerad 4, Pietrzkiewicz 3, Widziński 3, Karczewski 1, Kociołek 1, Pawlaczyk 1, Hoffmann, Izban, Matłoka.
Trener Stanisław Gąsiorek.
Wyniki pozostałych spotkań 16. kolejki w grupie B:
UKS Olimp Grodków - KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski
VIRET CMC Zaiwercie - KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski
MKS Olimpia MEDEX Piekary Sląskie - LKPR Moto-Jelcz Oława -w późniejszym czasie
MTS Chrzanów - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 26:30 (15:18)
KSSPR Końskie - SPR Tarnów 32:26 (17:10)
SRS Czuwaj Przemyśl - Siódemka Miedź Legnica 32:38 (17:19)