Świętowali awans mimo ulewy
Ponad pół tysiąca kibiców przyszło w niedzielę 10 czerwca, by fetować awans swych pupili do III ligi. Trochę starała się im pokrzyżować szyki pogoda, ale tylko trochę.
Mecz z Nową Jastrząbką był ostatnim, jaki BKS rozegrał w IV lidze. I jak na lidera przystało mecz ten bochnianie wygrali, choć nie bez kłopotów. Goście stawili opór i mimo, ze przegrywali już 0:2 to jednak zdołali doprowadzić do remisu. Co prawda znowu zainkasowali dwa gole, ale gonili bochnian ambitnie i na minutę przed zakończeniem zdobyli gola kontaktowego. Na resztę brakło i czasu i sił. Równie groźnym przeciwnikiem bochnian była pogoda. Gwałtowna ulewa, która przeszła nad miastem, spowodowała przerwę w meczu pod koniec pierwszej połowy. Na szczęście burza przeszła do końca meczu i nic już nie przeszkodziło w fecie z okazji awansu.
Zanim do niej doszło pi9łkarze otrzymali pamiątkowe puchary od władz TOZPN i bocheńskiego podokręgu. Mecz oglądali znani byli piłkarze krakowskiej Wisły: Marek Motyka i Andrzej Iwan – ten drugi pokazał się także w związku z promocją swej autobiografii „Spalony”, jednak najważniejsze było to, co wydarzyło się po meczu.
Piłkarze zostali umieszczeni na specjalnej platformie samochodowej i udali się z nią na Rynek. Towarzyszyła im liczna grupa kibiców z flagami. Na Rynku była głośna muzyka, chóralne śpiewy i moc życzeń.
BKS Bochnia – Nowa Jastrząbka 4:3 (2:1)
Gole: Gawłowicz 7 min., Zubel 11 min., Dobranowski 58 min,. Zubel 80 min. – BKS, Pytel 53 min,. Jaworski 89 min. – Nowa Jastrząbka