"Stalowcy" wreszcie zwycięscy!
Szczypiorniści Stalprodukt BKS Bochnia odnieśli pierwsze po prawie dwóch miesiącach zwycięstwo w rozgrywkach ligowych! Bochnianie, prowadzeni przez nowego szkoleniowca - Tomasza Wieczorka, rozegrali wręcz fenomenalną pierwszą połowę. Mimo to emocji nie brakło także w drugiej części meczu!
Po burzliwym tygodniu i wtorkowych zmianach na stanowiskach sztabu szkoleniowego dyspozycja bocheńskich zawodników w zbliżającym się meczu z Olimpią Piekary Śląskie pozostawała dużą zagadką. Jak się później okazało, przedmeczowa niepewność była kompletnie nieuzasadniona - "Stalowcy" zmotywowani przez nowego szkoleniowca Tomasza Wieczorka zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, starając się za wszelką cenę udowodnić swoje umiejętności. Wartym dodania jest fakt, iż w piątek do funkcji kierownika zespołu, na mocy prośby zawodników, przywrócony został, zwolniony na posiedzeniu zarządu klubu, Andrzej Wojs.
Bocheńscy szczypiorniści rozpoczęli spotkanie od dwubramkowego prowadzenia - najpierw na listę strzelców wpisał się Krzysztof Chrabota, a chwilę później swoje trafienie dołożył bardzo aktywny od pierwszych minut Tomasz Zacharski. Mimo szybkiej odpowiedzi gości w postaci bramki Tomasza Pakuły z rzutu karnego, "Stalowcy" w 5. minucie powiększyli swoją przewagę do trzech goli (4:1). W 14. minucie, po czwartej bramce w meczu Grzegorza Balickiego, podopieczni Tomasza Wieczorka prowadzili już 9:5, co ciekawe, dwa ostatnie trafienia zdobywając w osłabieniu (na ławkę kar powędrował Maciej Kubisztal).
Bochnianie grali znakomicie w obronie, dochodząc bardzo blisko do rywala i nie pozwalając mu na rzuty z drugiej linii, dobrze w bramce spisywał się Tomasz Węgrzyn. Agresywna obrona oraz liczne bloki dawały możliwość wyprowadzania szybkich kontr, w których brylował Zacharski wraz z Balickim. W 23. minucie, dzięki sześciu zdobytym pod rząd bramkom (w tym trzem Zacharskiego) "Stalowcy" wygrywali już 16:7. Swoją najwyższą przewagę osiągnęli pięć minut później, gdy trzy kolejne trafienia zanotował tym razem Balicki - na tablicy był wynik 21:10.
Goście byli zszokowani, zapewne nie spodziewali się tak ambitnej i wyśmienitej postawy bocheńskich zawodników. Straty tuż przed przerwą zmniejszył Adam Piec do spółki z Mateuszem Płaczkiem. Gracze Stalprodukt BKS schodzili do szatni na przerwę wygrywając 21:13.
Wydawało się, że po tak dobrej grze w pierwszych trzydziestu minutach gospodarze pojedynku pójdą za ciosem, i rozbiją zawodników Olimpii, notując bardzo wysoką wygraną. Co prawda, pierwsze minuty drugiej połowy nie zapowiadały innego rozwoju zdarzeń, jednak z czasem podopieczni Mariusza Gracki coraz śmielej dochodzili do głosu. W 37. minucie po golu Płaczka zmniejszyli straty do pięciu trafień, a już dwie minuty później, za sprawą bramek Arkadiusza Kowalskiego tylko do czterech (24:20).
"Stalowcy" zdecydowanie opadli z sił, ich gra była teraz mniej płynna, brakowało kontaktu między bramkarzem a obrońcami. W 43. minucie za sprawą Marcina Smolina goście zbliżyli się już tylko na dwa gole (25:23). Co więcej, bochnianie popełniali dużo błędów w ataku, gubili piłkę, niecelnie podawali. Na ich szczęście tym samym odpowiadali przyjezdni. Wykorzystując grę w przewadze (dwie minuty kary otrzymał Adam Piec) podopieczni Tomasza Wieczorka zwiększyli przewagę i po golu Krzysztofa Rakoczego prowadzili 28:23.
Wydawało się, że groźna sytuacja została w szeregach gospodarzy zażegnana, jednak zawodnicy Olimpii zdołali zdobyć kilka bramek pod rząd, dzięki czemu do ostatnich chwil mecz był zaciekły i interesujący. W 57. minucie bramkę zdobył Pakuła, a po chwili na jego trafienie odpowiedział Łukasz Rybak. W dwóch następnych sytuacjach kluczowe dla losów meczu interwencje zanotował w bramce Stalprodukt BKS Krzysztof Szczecina i jego koledzy z zespołu mogli wyprowadzić szybkie ataki. Dwie bramki Chraboty i kolejne trafienie Rybaka zapewniły zwycięstwo bocheńskiej ekipie i ustaliły wynik na 36:31.
"Stalowcy" zanotowali bardzo ważne zwycięstwo, które pozwala im nawiązać kontakt w tabeli z pozostałymi zespołami pierwszoligowych rozgrywek. Było to także niewątpliwie ważne spotkanie dla nowych członków sztabu szkoleniowego - Tomasza Wieczorka oraz Jacka Kośmidra, którzy rozpoczęli swoją przygodę z bocheńskim zespołem od wygranej. Świetne zawody po raz kolejny rozegrał Grzegorz Balicki, dobrze wspierali go Krzysztof Chrabota oraz niezawodny w obronie Maciej Kubisztal.
Dawkę swoich umiejętności zaserwował kibicom tegoroczny nabytek - Tomasz Zacharski. Wreszcie kilka ważnych interwencji zanotowali bramkarze - Tomasz Węgrzyn oraz Krzysztof Szczecina. Cały zespół zagrał z wielkim zaangażowaniem i pasją, które kibice chcieliby oglądać podczas każdego ich występu. Miejmy nadzieje, że to początek zwycięskiej serii bocheńskiej drużyny.
Następne spotkanie gracze Stalprodukt BKS rozegrają 5 grudnia. W wyjazdowym spotkaniu 10. kolejki gier 1 ligi ich przeciwnikiem będzie AZS AWF Biała Podlaska, która w ligowej tabeli zajmuje obecnie ostatnie, dwunaste miejsce.
Stalprodukt BKS Bochnia - GKS Olimpia Piekary Śląskie 36:31 (21:13)
Stalprodukt BKS: Węgrzyn (6/24 - 25%), Szczecina (6/19 - 31,6%) - Balicki 10 (2/3 karne), Chrabota 7 (1/1 karne), Zacharski 6, Kubisztal 5, Niedojadło 3, Charuza 2, Rybak 2, Rakoczy 1, Klimek.
Trener: Tomasz Wieczorek.
GKS Olimpia: Szenkel, Kowalczyk - Pakuła 8 (7/7 karne), Kowalski 7, Płaczek 6, Smolin 5, Hampel 2, Piec 2, Rosół 1, Chojniak, Jerchel, Kurzawa, Ogórek.
Trener: Mariusz Gracka.
Sędziowali: Michał CHODAREK oraz Paweł POPIEL (obaj Kielce).
Pozostałe wyniki 9. kolejki spotkań:
ASPR Zawadzkie - MSPR “Siódemka" Miedź Legnica - 25:35 (10:16)
KSSPR Końskie - SPR BRW Stal Mielec - 34:35 (18:16)
KS Gwardia Opole - SPR Wisła Sandomierz - 33:22 (18:10)
KŚ AZS Politechnika Radomska - ChKS Łódź - 34:35 (16:19)
MTS Chrzanów - AZS AWF Biała Podlaska - mecz przełożony ze względu na chorobę kilku zawodników z Białej Podlaski
Tabela:
1. SPR BRW Stal Mielec 9 9 0 0 359-235 +124 18
2. MSPR “Siódemka" Miedź Legnica 9 7 0 2 304-240 +64 14
3. ASPR Zawadzkie 9 6 0 3 269-240 +29 12
4. ChKS Łódź 9 5 0 4 256-266 -10 10
5. KSSPR Końskie 9 4 1 4 256-266 -10 9
6. GKS Olimpia Piekary Śląskie 9 4 0 5 271-283 -12 8
7. MTS Chrzanów 8 3 1 4 213-224 -11 7
8. SPR Wisła Sandomierz 9 3 1 5 256-289 -33 7
9. Stalprodukt BKS Bochnia 9 3 1 5 268-307 -39 7
10. KŚ AZS Politechnika Radomska 9 3 0 6 254-262 -8 6
11. KS Gwardia Opole 9 2 0 7 228-261 -33 4
12. AZS AWF Biała Podlaska 8 2 0 6 196-257 -61 4
W tabeli kolejno: miejsce, nazwa drużyny, mecze rozegrane, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, stosunek bramek, punkty.
[Maciek Voice]