Remis szczypiornistów w Krakowie
<html />
W sobotę 17 marca zespół MOSiR Arcom Bochnia zmierzył się na wyjeździe z drużyną Wandy Kraków.
To był emocjonujący mecz, ale pełen błędów. Proste błędy popełniali nie tylko bochnianie, ale i gospodarze spotkania nie ustrzegli się braku skuteczności. Zespół gospodarzy narzucił swój system gry i w 11 minucie prowadził już 7:2. Nasi zawodnicy mieli tym samym trudny "orzech do zgryzienia" i już na samym początku spotkania zmuszeni byli gonić przeciwnika.
MOSiR miał dużą szansę wygrać to spotkanie. Na pięć minut przed końcem meczu prowadził różnicą trzech bramek. Jednak na 20 sekund przed końcem meczu drużyna bochnian po rzucie karnym mogła ten mecz przegrać. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem: 11:10 dla gospodarzy.
II połowa meczu była wyrównana a w 54 minucie zespół MOSiR-u prowadził 3 bramkami - 21:18. Rzucając niefrasobliwie na bramkę przeciwnika nie potrafił jednak utrzymać do końca tak korzystnego wyniku. Gospodarze, wykorzystując sytuacje z kontr, zdobywali kolejne bramki, doprowadzając do remisu.
Na tle przeciętnego zespołu wyróżnić należy zdobywcę 8 bramek Adriana Najucha oraz walecznego w obronie Krystiana Malinowskiego.
Po raz kolejny bochnianie przystępowali do meczu w osłabieniu kadrowym. Zawodnikom MOSiR-u od początku sezonu nie dopisuje szczęście i raz po raz kolejni zawodnicy są eliminowani z gry poprzez kontuzje lub inne problemy zdrowotne - w meczu z Wandą Kraków trzech zawodników grało na antybiotykach. Bardziej niepokojącą jest kontuzja barku Mateusza Zubika, gdyż bardzo możliwe jest, że nie zobaczymy go już na parkiecie w tym sezonie. - Gramy w jednym składzie, a trenujemy w innym – mówi trener Ryszard Tabor.
Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Adrian Najuch (8), Mateusz Zubik (2), Artur Wełna (5), Filip Pach (1), Miguel Angel (2), Jakub Spieszny (2), Łukasz Gicala (1).
Już w sobotę 23 marca do Bochni przyjeżdża lider Zagłębie Sosnowiec. Ryszard Tabor zapowiada walkę i pełne zaangażowanie ze strony swoich zawodników. - Mamy doświadczenie w meczach z nimi, zagramy z nimi otwartą piłkę i mam nadzieję, że da to pozytywny efekt – dodaje.
Początek spotkania o godz. 18.00.