Ręczna: Radom zdobyty!
Piłkarze ręczni BKS Stalprodukt Bochnia odnieśli bardzo ważne zwycięstwo, pokonując na wyjeździe AZS Politechnikę Radomską 30:29 (14:13). Dzięki tej wygranej awansowali na piąte miejsce w tabeli grupy B rozgrywek I ligi.
Bochnianie, którzy przed tygodniem zanotowali pierwsze zwycięstwo na parkietach I ligi najwidoczniej otrząsnęli się już z szoku, jakiego doznali po klęsce w meczu ze SPR BRW Stalą Mielec. Mecz z zespołem Radomia miał utwierdzić ich w przekonaniu, że są w stanie walczyć jak równy z równym z mocnymi drużynami oraz że stać ich na zajęcie wysokiej lokaty na zakończenie rozgrywek.
AZS Politechnika Radom w dotychczasowych dwóch meczach odniosła jedno zwycięstwo i jedną porażkę. Najpierw pokonała na swoim parkiecie ASPR Zawadzkie 29:23, a potem przegrała w Chrzanowie z miejscowym MTS-em 29:24. Po dwóch kolejkach plasowała się na piątej pozycji.
Początek meczu pokazał, że będzie to bardzo wyrównany pojedynek, w którym o zwycięstwie jednej z ekip zadecydują szczegóły. Do 7 minuty obie siódemki grały bramka za bramkę, a na tablicy był wynik 4:4. Wtedy, dwubramkowe prowadzenie dali “Stalowcom" Krzysztof Chrabota do spółki z Maciejem Kubisztalem. Wydawało się, że bocheńscy szczypiorniści pójdą za ciosem i osiągną jeszcze większą przewagę, jednak w ich grze zaczęły pojawiać się liczne błędy, co wykorzystali gospodarze. W ciągu ośmiu minut zdobyli siedem bramek pod rząd, dzięki czemu w 17 minucie prowadzili już 11:6. Na nic zdał się czas na żądanie wzięty przez szkoleniowca bochnian Jana Sowę, poprawę wprowadziły dopiero zmiany personalne na parkiecie. Sygnał do odrabiania strat dał reszcie zawodników zabójczy duet Chrabota-Balicki, później po dwa trafienia dołożyli Kamil Zawada oraz Krzysztof Klimek i dzięki dobrej postawie Krzysztofa Szczeciny w bramce gracze BKS Stalprodukt schodzili na przerwę prowadząc 14:13.
Po wznowieniu gry gospodarze szybko doprowadzili do remisu, jednak udane interwencje Szczeciny pozwoliły “Stalowcom" wyprowadzić kilka kontr, dzięki którym w 36 minucie znaleźli się ponownie na prowadzeniu (16:19). Dobrą zmianę dał na skrzydle Tomasz Zacharski, który w drugiej połowie aż czterokrotnie wpisał się na listę strzelców. Radomianie zaczęli grać nerwowo, przez co popełniali jeszcze większą liczbę błędów. Bochnianie poczuli “wiatr w żaglach" i bardziej przycisnęli rywala, co dało wspaniały efekt - dzięki trzem trafieniom Chraboty oraz bramkom Balickiego i Zacharskiego prowadzili 26:19 (45 minuta). Mało kto spodziewał się, że “Akademicy" z Radomia będą w stanie nawiązać jeszcze walkę i pokusić się o zafundowanie swoim kibicom dużych emocji. Dzięki dobrej grze w ataku oraz wyśmienitym popisom bramkarskim Łukasza Kowalskiego gospodarze najpierw zmniejszyli straty do trzech goli (25:28 - 52. min), a potem do jednego trafienia (29:30 - 57. min). “Stalowcy" mieli swoje okazje do dobicia rywala, jednak ich ataki były nieskuteczne. Mimo, że na 25 sekund przed końcem meczu w posiadaniu piłki byli gracze AZS Politechniki, nie udało im się doprowadzić do wyrównania, i tym samym ekipa BKS Stalprodukt Bochnia odniosła drugie zwycięstwo w tym sezonie.
Słowa pochwały należą się po raz kolejny całemu zespołowi, który na ciężkim terenie wywalczył bardzo ważne dwa punkty. Duet snajperów Chrabota-Balicki wraca do dyspozycji, którą zachwycał bocheńskich kibiców (wspólnie zdobyli ponad połowę bramek całej drużyny!). Dobre spotkanie zanotowali Tomasz Zacharski, Krzysztof Szczecina oraz Krzysztof Klimek, który udanie zastąpił będącego po chorobie Macieja Kubisztala.
W następnej kolejce szczypiorniści BKS Stalprodukt podejmą na własnym parkiecie znajdującą się w słabej formie drużynę KS Gwardii Opole. Mecz odbędzie się 10 października na hali I LO w Bochni. Początek meczu o 18:00 - wstęp wolny.
AZS Politechnika Radomska - BKS Stalprodukt Bochnia 29:30 (13:14)
AZS Politechnika: Kuczyński, Skowron, Kowalski - Misiewicz K. 7, Przykuta 5, Cupryś 4, Świeca 4, Kulik 3, Mroczek 3, Kalita 1, Misiewicz P. 1, Sieczka 1, Guzik, Rurarz.
Trener: Karol DRABIK.
BKS Stalprodukt: Węgrzyn, Szczecina - Chrabota 9, Balicki 8, Zacharski 4, Zawada 3, Klimek 2, Kubisztal 2, Charuza 1, Rakoczy 1, Matusiak, Rybak.
Trener: Jan SOWA.