Porażka koszykarek w Krakowie. Mecz rozstrzygnął się w końcówce
W sobotnie popołudnie koszykarki Contimax MOSIR Bochnia rozegrały kolejny ligowy mecz. Podopieczne Małgorzaty Misiuk po bardzo zaciętym spotkaniu uległy w Krakowie miejscowej Wiśle CanPack 55-44.
Sobotni mecz był pełen emocji nie tylko ze względów sportowych. Zaraz po meczu odbyła się prezentacja pierwszej drużyny piłkarskiej Wisły Kraków, która już wkrótce rozpoczyna rundę wiosenną w I lidze. Wiślacka hala zgromadziła w tym dniu pełne trybuny, zatem zawodniczki z Krakowa miały za sobą naprawdę liczebne i donośne wsparcie.
Spotkanie rozpoczęło się zdecydowanie lepiej dla Wiślaczek. Te w pierwszej kwarcie zdołały zdobyć 17 punktów. Bochnianki jednak nie zamierzały ustępować i w dwóch kolejnych kwartach odrabiały stratę, doprowadzając po trzeciej części do remisu. Decydująca okazała się ostatnia kwarta, gdzie na finiszu Wiślaczki stworzyły sobie 11 punktową przewagę, która pozwoliła im pokonać zawodniczki Małgorzaty Misiuk.
Wisła tym zwycięstwem umocniła się na pozycji lidera, mając na koncie już 33 punkty. Koszykarki MOSiR również dobrze radzą sobie w trwającej kampanii, na ten moment obejmując 3. pozycję w tabeli z 29 "oczkami". Bochnianki następny mecz rozegrają 15 lutego, kiedy na bocheńskiej hali zmierza się z rezerwami Enea AZS Poznań.
Wisła CanPack Kraków – Contimax MOSIR Bochnia 55-44 (17-8, 11-17, 9-12, 18-7)
Contimax MOSIR Bochnia: Anna Krawiec 17, Małgorzata Zuchora 8, Katarzyna Kocaj 9, Anita Plucińska 4, Magdalena Szkop 4, Alicja Grabska 2, Monika Malinowska 0.
Fot. Contimax MOSiR Bochnia