Pobiegnie śladem Filipiddesa

Paweł Mej, nasz bosonogi biegacz z Baczkowa wystartuje w tegorocznym „prawdziwym” maratonie w Grecji. Bieg odbędzie się już w najbliższą sobotę 13 listopada.

Paweł Mej pobiegnie w koszulce z orłem na piersi i napisem Polska. Oczywiście – boso i z polską flagą. Podobno będzie jedynym uczestnikiem bez butów na trasie Maraton – Ateny!
44 letni sportsmen trochę się obawia górzystego terenu na trasie maratonu, ale jest dobrej myśli. Cieszy go myśl, że bieg odbędzie się tuż po naszym święcie narodowym i będzie to z jego strony sposób na uczczenie rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Do Aten dojedzie … autobusem, dzięki hojności sponsorów, którzy zebrali się na niezbędne 1000 zł. Na jego facebookowym profilu można znaleźć numer konta gdyby ktoś chciał jeszcze wesprzeć nietuzinkowego biegacza.

Skąd wziął się bieg maratoński? Jak podaje Wikipedia: „Nazwa pochodzi od miejscowości Maraton w Grecji. Według Herodota po zwycięskiej dla Greków bitwie z Persami pod Maratonem w 490 p.n.e., armia perska zaokrętowała i wypłynęła w kierunku bezbronnych Aten.

Widząc to, Grecy udali się co sił w nogach do miasta, przybywając praktycznie równocześnie z okrętami perskimi. Bieg ten stał się podstawą romantycznych historii, według których posłaniec Filippides pobiegł do Aten, by obwieścić zwycięstwo i poinformować Ateńczyków, że płynie ku nim flota perska. Po przekazaniu tej wiadomości padł martwy.
Michel Bréal, francuski filolog, zainspirowany historią marszu zasugerował Pierre'owi de Coubertinowi, by włączył bieg na dystansie odpowiadającym odległości z Maratonu do Aten do programu pierwszych nowożytnych igrzysk olimpijskich w Atenach.W pierwszych igrzyskach bieg maratoński był rozgrywany na dystansie 40 km. W rzeczywistości dystans między Maratonem a Atenami wynosi 37 km, jednak postanowiono tę liczbę „zaokrąglić”. Na igrzyskach w Londynie dystans zwiększono o 2195 metrów (przesuwając metę w pobliże miejsca, gdzie na trybunach siedział brytyjski król, Edward VII). Bieg maratoński mężczyzn tradycyjnie kończy każde igrzyska olimpijskie. Maraton kobiet został włączony do programu igrzysk olimpijskich dopiero w 1984 roku w Los Angeles.”