Po raz szósty pobiegli ku czci Jana Pawła II
W środę 16 października, dokładnie w 35 lat po wyborze papieża-Polaka, głównymi ulicami miasta odbył się VI Bieg Papieski. Udział w nim wzięła głównie młodzież bocheńskich szkół.
Wśród 72 uczestników znaleźli się uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, szkół średnich, SOSW, Bursy Szkolnictwa Ponadgimnazjalnego oraz Warsztatów Terapii Zawodowej z Proszówek. Jak zawsze wśród innych wyróżniał się Paweł Mej, biegający od lat na bosaka. Tym razem jeszcze bardziej utrudnił sobie życie, gdyż w ręce dzierżył biało-czerwoną flagę.
Uczestnicy, w specjalnie przygotowanych na tę okazję pamiątkowych koszulkach, wystartowali spod kościoła św. Pawła Apostoła, gdzie wcześniej odbyła się krótka modlitwa oraz złożenie kwiatów przez wicestarostę Tomasza Cłake i wiceburmistrza Tomasza Przybyłę.
Bieg miał charakter symboliczny - nie liczyło się, kto wygrał, a kto przybiegł ostatni. Jego trasę wyznaczały figury Ojca Świętego przy trzech bocheńskich parafiach. Punktem przystankowym był Plac Sanktuaryjny przed Bazyliką św. Mikołaja, a meta zlokalizowana była przy parafii św. Jana Nepomucena. Tam młodych ludzi poniosła fantazja i zakończenie biegu (którego całkowita długość wynosiła ok. 4 km) odbyło się w iście sprinterskim stylu.