Niefortunny początek rundy rewanżowej
W pierwszym meczu play off II rundy rozgrywek III ligi siatkówki mężczyzn drużyna Contimax-MOSiR Bochnia 10 stycznia rozegrała wyjazdowe spotkanie z Wandą Enion Kraków. Niestety zostało ono przegrane.
Pomimo sąsiednich miejsc w tabeli na parkiecie widoczna była wyraźna różnica pomiędzy umiejętnościami obydwu drużyn. Mecz rozpoczął się od mocnych ataków obu stron. Początek był wyrównany i zacięty aż do momentu osiągnięcia wyniku 6:6. W jednym z ustawień gospodarze dzięki mocnej zagrywce i bardzo szczelnemu blokowi odskoczyli o kilka punktów, co podłamało atakujących Contimax-u. Nasi siatkarze nie zdołali przebić się przez blok i niedokładnie odbierali zagrywki. Set ten zakończył się szybkim zwycięstwem gospodarzy 25:15.
W drugiej części spotkania gra była jeszcze bardziej ekscytująca. Zawodnicy Contimax-u gorsze warunki fizyczne nadrabiali walecznością i sprytem. Jednak w najważniejszych momentach popełniali błędy. Mieli problemy z przyjęciem piłki i dogrywaniem kontry. — Mieliśmy realne szanse wygrania seta — ocenia spotkanie trener Czesław Kumorek — niestety nie udało się.- Bochnianie przegrali tę część meczu 28:26.
Set trzeci był już tylko przysłowiowym "postawieniem kropki nad "i". Przegraliśmy go 17:25.
Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem gospodarzy 3:0. -Przegrana stawia drużynę Contimax-u przed bardzo ciężkim zadaniem — dodaje trener - jeżeli chcemy jeszcze myśleć o grze w barażach o II ligę.-
W tej chwili drużyna Contimax-MOSiR znajduje się na czwartym miejscu w tabeli. Kolejne spotkanie rozegramy 17 stycznia na wyjeździe z zespołem Kłos Olkusz.