Kategoria: Sport
Opublikowano: 2013-04-17 14:16:06 przez system

Najmłodsze koszykarki walczyły na Słowacji

Najmłodsze koszykarki MOSiR Bochnia w ostatni weekend (13.04.2013r.) miały okazję pojechać na Słowację do malowniczo położonej miejscowości Zilina, gdzie uczestniczyły w turnieju.

Dziewczęta nie były w pełnym składzie, ponieważ część z nich nie zdążyła wyrobić paszportów lub dowodów osobistych. Dla niektórych zawodniczek było to duże przeżycie, ponieważ był to pierwszy zagraniczny wyjazd. Najliczniejszą grupą była drużyna prowadzona przez trenera Piotra Lizaka - liczyła 14 zawodniczek, 5 zawodniczek szkolonych przez kierownika sekcji koszykówki Witolda Jodłowskiego oraz 3 zawodniczki, które trenują u Krzysztofa Kierońskiego.

Dziewczęta oraz trenerzy po dotarciu na miejsce zostali ciepło przywitani przez gospodarzy. W trakcie turnieju dziewczęta zostały podzielone na 2 drużyny. W pierwszym zespole większość była z rocznika 2003/04, nieliczne z 2002r. W drugim zespole były tylko dziewczęta z rocznika 2002. Obie drużyny rozegrały dwa spotkania. W pierwszym meczu kwarty trwały po 10 minut, w drugim dziewczęta zagrały 2 połowy po 10 min. Między meczami były różnego rodzaju konkursy, w których bochnianki mogły się zmierzyć ze swoimi sąsiadkami z zagranicy.

Jako pierwsze wyszły na parkiet młodsze dziewczęta i od razu bez żadnych kompleksów przejęły inicjatywę na boisku. Przez cały mecz kontrolowały wynik i systematycznie powiększały swoją przewagę. Mecz zakończył się wynikiem 35 do 15 dla podopiecznych MOSiR – u. W drugim meczu zmierzyły się same czwartoklasistki BKM Zilina i MOSiR Bochnia. Bochnianki w pierwszej kwarcie były zaskoczone bardzo agresywną grą rywalek i przegrały ją 15 do 6. W kolejnych kwartach dziewczęta zaczęły odrabiać straty. Musiały się dostosować do bardzo agresywnego stylu gry, jednakże w ostateczności przegrały różnicą 4 punktów 36 do 32. - Dobrze, że dziewczęta trafiły na tak mocnego rywala, ponieważ zawsze jest to kolejne doświadczenie dla nich. Jednakże moim zdaniem sędziowie nie powinni dopuszczać do takiej agresywnej gry. Mecz potoczyłby się zupełnie inaczej, gdyby liczone były faule. Większość zawodniczek z BKM Zilina spadłaby po drugiej kwarcie meczu.

Cieszy fakt, że dziewczęta po pierwszej kwarcie potrafiły się odbudować psychicznie i podjęły walkę. Jestem z nich dumny ponieważ posiniaczone, podrapane, całe mokre z potu, schodząc z boiska już mówiły o rewanżu. Wiedzieliśmy wtedy, czego się możemy spodziewać w meczu rewanżowym i zmieniliśmy trochę ustawienie w piątkach, co przyniosło efekt w postaci wygranej 13 do 11 - powiedział trener bocheńskiej ekipy Piotr Lizak.

Młodsze dziewczęta w meczu rewanżowym również nie dały szans rywalkom i pokonały je 22 do 6. Wykazały się bardzo mocną obroną i dużą skutecznością w ataku.

.

MOSiR Bochnia wystąpił w składzie: Gabriela Czekaj, Agnieszka Staszel, Wiktoria Piwowarczyk, Zuzanna Dziadoń, Natalia Kruk, Sara Marczyk, Gabriela Leśniowska, Wiktoria Wróbel, Olga Wanicka, Maja Bednarek, Katarzyna Solak, Agnieszka Grzesik, Oliwia Maślak, Gabriela Koczwara, Zuzanna Kierońska, Aleksandra Podsiadło, Katarzyna Mroczek, Anna Pawełek, Zuzanna Kutyba, Oliwia Wątorek, Agata Kluz, Wiktoria Urbańska.

Trenerzy: Piotr Lizak, Krzysztof Kieroński oraz organizator wyjazdu Rafał Sroka.