Młodzi bocheńscy judocy w Oleśnicy
W sobotę 10 października judocy z bocheńskiej sekcji Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji wystartowali w Międzynarodowym Pucharze Polski Juniorów Młodszych w Oleśnicy.
W zawodach brało udział ponad 400 zawodników z blisko 20 krajów, w tym reprezentanci kadr narodowych Niemiec, Austrii, Czech i Szwecji. Walki rozgrywano na 4 matach, w kategorii chłopców i dziewcząt. Bocheński klub reprezentowało siedmioro zawodników. Najlepszy wynik uzyskał Krzysztof Kozak w kat. 60 kg, który zakończył turniej na doskonałym 2 miejscu, potwierdzając wysoką formę jaką zaprezentował również dwa tygodnie wcześniej w Warszawie w Międzynarodowym Pucharze Polski „Warsaw Judo Open“, gdzie wywalczył 3 miejsce.
Krzysiek w pierwszej rundzie miał „wolny los“, w kolejnej pewnie pokonał reprezentanta Austrii Jakoba Wiesingera. W drugim pojedynku zmierzył się z Azerem Hajibalem Jabrajłowem, którego również pokonał przed czasem, stosując skuteczne trzymanie. W ćwierćfinale na Krzyśka czekał reprezentant Czech Petr Zach, ale również ta walka, zakończyła się przed czasem, po skutecznym ataku i rzucie naszego zawodnika. W półfinale Krzysztof zmierzył się z Bartoszem Andrzejewski z Polonii Rybnik. Walka była bardziej wymagająca, ale pewna postawa naszego judoki pozwoliła na zdobycie Yuko (5 pkt.) i awans do finału. A w ostatnim pojedynku, czekał na Krzyśka zawodnik MaKo Wrocław Piotr Litwin. Pojedynek od początku był bardzo wyrównany, ataki były po jednej i drugiej stronie. W połowie walki, przy próbie wykonania rzutu przez naszego zawodnika, przeciwnik wykonał skuteczną obronę przez założenie duszenia i tak zakończył się finał dla naszego reprezentanta.
W tej samej wadze walczył drugi z naszych zawodników - Bartosz Więcek. W pierwszej walce uległ przed czasem wspomnianemu wcześniej Piotrowi Litwinowi. W walkach repasażowych stoczył trzy pojedynki. Kolejno przed czasem pokonał Daniela Zrąbkowskiego ze Strzegomia i Kacpra Ignaszaka z Poznania. W III rundzie repasażu zmierzył się z Austriakiem Davidem Taroncherem, z którym przegrał przed czasem po skutecznym założeniu dźwigni. Ostatecznie Bartosz ukończył zawody na 9 miejscu.
W wadze 66 kg bocheński MOSiR reprezentował Jakub Nosalski. W pierwszym pojedynku pewnie i szybko pokonał przed czasem Czecha Filip Ivanka. W drugiej walce również skutecznie rozprawił się z zawodnikiem ze Skierniewic Mateuszem Bolimowskim. W trzeciej rundzie przyszło się Kubie zmierzyć z reprezentantem Austrii Fabianem Hoferem. Niestety przy próbie obrony przed rzutem Jakub wykonał tzw. „pikowanie na głowę“ , które powoduje dyskwalifikację zawodnika i tak zakończył udział w zawodach.
W kolejnej kategorii wagowej 73 kg walczyło dwóch bocheńskich judoków. Dawid Zajączkowski i Konrad Stanuszek. Pierwszy z nich pokonał przed czasem kolejno Ukraińca Georgii Koreckiego i Wiktora Sobieraja z Juwenii Wrocław. W ćwierćfinale zmierzył się z Austriakiem Wiktorem Kanikiem, którego pokonał przez Yuko. W półfinale zmierzył się z Łukaszem Walą z Polonii Rybnik. Walka była zacięta i żaden z zawodników nie mógł uzyskać przewagi punktowej. Po jednym z ataków Łukasza Wali Dawid w obronie wykonał zabronione podcięcie od tyłu, co poskutkował przegraną przez dyskwalifikację i brak dalszej rywalizacji w turnieju. Ostatecznie Dawid zakończył zawody na 5 miejscu. Drugi reprezentant MOSiR-u podobnie wygrał dwie pierwsze walki przed czasem, kolejno z Piotrem Budą z Juwenii Wrocław i Deinisem Siaucionisem z Litwy. W ćwierćfinale zmierzył się z Azerem Paszą Allijewem (późniejszym zwycięzcą tej kategorii wagowej) i przegrał przed czasem. W walce repasażowej, Konrad spotkał się z Ukraińcem Maratem Kryżańskim, z którym również przegrał po ambitnej walce i odpadł z dalszej rywalizacji.
W kategorii 46 kg walczył Jakub Rnduch, który stoczył dwa pojedynki z Czechem Vojtechem Schejbalem i Austriakiem Nikolasem Rechbergerem. Niestety oba przegrał przed czasem i zakończył zawody na 5 miejscu.
W grupie dziewcząt bocheński klub reprezentowała Izabela Wszołek w kategorii wagowej 44 kg. Iza w pierwszym pojedynku zmierzyła się z Austriaczką Sarą Wiesehofer (późniejszą zwyciężczynią tej kategorii wagowej) i przegrała przed czasem. W walce repasażowej czekała na naszą judoczkę Karolina Chojnacka z Bytomia, ale tym razem Iza już nie dała się pokonać i wygrała skutecznym rzutem przed czasem. W walce o brązowy medal Iza, zmierzyła się z kolejną Austriaczką Lisą Gabner. Niestety, nie udało się jej pokonać i bochnianka zakończyła turniej na 5 miejscu.