Kategoria: Sport
Opublikowano: 2019-10-20 17:14:32 przez Czas2012

Memoriał Oldbojów im. Jerzego Widły już w najbliższą sobotę

W sobotę 26 października od godz. 9.00 w hali sportowej Zespołu Szkół Nr 1 w Bochni zostanie rozegrany IV Memoriał Piłki Ręcznej Oldbojów im. Jerzego Widły.

Swój start w Memoriale zapowiedzieli weterani piłki ręcznej z Krakowa, Tarnowa, Przemyśla i oczywiście gospodarze z Bochni. Mecze rozegrają również zespoły kobiet. Drużyny rozpoczną rywalizację od godz. 9.00. O 11.20 przewidziane jest oficjalne otwarcie imprezy. Miejsce rozgrywek tym razem nie jest przypadkowe. To w Zespole Szkół Nr 1 Jerzy Widło był długoletnim nauczycielem zajęć wychowania fizycznego. Dzięki nowej hali sportowej rozgrywki upamiętniające jego postać mogą się rozgrywać w szkole gdzie kiedyś pracował.

Jerzy Widło był długoletnim nauczycielem, wychowawcą młodzieży, trenerem i animatorem piłki ręcznej w Bochni. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku był nauczycielem wychowania fizycznego, trenerem drużyn SKS oraz MKS chłopców i dziewcząt. Prowadzone przez niego drużyny prezentowały bardzo wysoki poziom i były chętnie zapraszane na turnieje w całym województwie krakowskim.

Dziewczęta z MKS Bochnia wywalczyły pod jego kierunkiem srebrny i dwa brązowe medale Mistrzostw Polski juniorek. W latach osiemdziesiątych wziął rozbrat z piłką ligową, przeniósł się do pracy w Zespole Szkół Mechanicznych. W „Mechaniku” dalej wyławiał talenty, który rozwijały się w stworzonych przez niego klubach. Zmarł 16 marca 2014 r.

Jak wspominają Jerzego Widłę wychowankowie?

/media/user/images/upload/loga/Bochnia ludzie/Jerzy_Widlo_-motor.JPGJerzy Widło był człowiekiem niesamowitym, takim, który na zawsze zostanie w pamięci nie tylko najbliższych, ale i podopiecznych, współpracowników i znajomych. Charyzmatyczny, odważny, zdecydowany, pełen pasji i pomysłów. Zarażał wszystkich energią i z determinacją prowadził w stronę sukcesu. Nazywano go „czarodziejem bocheńskiego szczypiorniaka” i trudno znaleźć lepsze określenie. Był poniekąd niezwykły i tak należy o nim mówić, tak powinniśmy go wspominać - mówi Jarosław Serwinowski - były wychowanek, piłkarz ręczny.

To z jego inicjatywy i za jego sprawą powstała międzyszkolna liga piłki ręcznej, to pod jego skrzydłami szkoliły się prawdziwe talenty sportowe. Pan Jerzy, doprowadził zawodniczki bocheńskiego MKS-u do mistrzostwa Polski. Szkolił ostro, był wymagający, ale jego nieszablonowe podejście, przynosiło ogromne efekty. Umiał zaszczepić w młodych ludziach ducha sportowej walki, gry zespołowej, ale nie zapominał też o walce o samego siebie. Dla swoich podopiecznych był nie tylko wymagającym trenerem, ale i mentorem.

Jego sportowe dokonania to jednak nie wszystko. Pan Jerzy, w całym swoim życiu, poszukiwał pasji. Kochał motocykle, kochał jazdę i tym także zarażał innych. Podróżował, uczył i zawsze był gotów wspierać. Jeśli dostrzegał w kimś talent lub potencjał, pomagał, nakierowywał i „popychał” w stronę sukcesu.

Niezwykły trener i nauczyciel, rzeczywisty animator piłki ręcznej w Bochni, mentor, kochający mąż i ojciec. Działacz sportowy, motocyklista, opiekun. Takim pamiętamy Pana Jerzego, a jego legenda na pewno przetrwa.
Foto: z archiwum ZS 1

Szczegóły rozgrywek poniżej:
/media/user/images/upload/Pazdziernik/Pazd2019/Mem_Widly_2_grafik_meczy.jpg