Mecz o wszystko z Krakowiakiem
Po przerwie noworocznej piłkarze ręczni wrócili na parkiet. Przed nimi ostatnie spotkanie w ramach Małopolskich Młodzieżowych Rozgrywek Piłki Ręcznej. Po udanym meczu na wyjeździe bocheńscy juniorzy proszą kibiców o doping na własnym parkiecie.
Bocheńscy juniorzy rozegrali w niedzielę przedostatnie wyjazdowe spotkanie w tym sezonie z drużyną Spartakus Radgoszcz. Przystępując do tej kolejki startowali z pozycji wicelidera rozgrywek. - Dzięki zaangażowaniu całego zespołu i pracy trenera bocheńskim juniorom udało się prawie przez cały sezon utrzymywać pozycję lidera - mówi kierownik sekcji piłki ręcznej Janusz Łączyński.
Tym razem nasi szczypiorniści mieli problemy z przeciwnikiem do 10 minuty spotkania, kiedy to remisowano 5:5. Od 11 minuty szala zwycięstwa przechyliła się na stronę bochnian. Pierwszą połowę wygrali 15:22, a wynik końcowy 35:26 ustalił Wojtek Słoma, który popisał się kapitalną akcją, zdobywając 35 bramkę. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego spotkania, lecz sezon jeszcze się nie skończył - mówi Marcin Bożek, trener bocheńskiego zespołu - ale pełna mobilizacja i koncentracja w szeregach drużyny musi być utrzymana do końca kolejki. -
W wygranym spotkaniu bramki zdobyli: Maciej Imiołek 11, Hubert Pamuła i Jakub Wrona 5, Dariusz Wnęk 4, Wojciech Słoma 3, Bartłomiej Put 2 oraz Jakub Piątkowski, Dawid Ordyk, Łukasz Cepak, Mateusz Wąsik, Wrona Łukasz po 1.
Równolegle z meczem w Radgoszczy rozgrywane było spotkanie w Tarnowie pomiędzy MKS PM Tarnów, a obecnym liderem SKS Kusy I Kraków. Szczęście dopisywało bochnianom tego dnia, gdyż w tym spotkaniu tarnowianie pokonali krakowian różnicą jednej bramki. Dzięki temu wróciliśmy w tabeli na pozycję lidera przed ostatnią kolejką rozgrywek. - Jeżeli we wtorek zwyciężymy z drużyną Krakowiaka Kraków, będziemy mogli cieszyć się z osiągniętego sukcesu oraz możliwości rozegrania 1/4 MP w Bochni - mówi trener.
To, ostatnie spotkanie zostanie rozegrane jutro (wtorek 12 stycznia) na hali I LO w Bochni. Gośćmi młodych szczypiornistów MOSiR-u będą zawodnicy UKS Krakowiaka Kraków. Ewentualna porażka bocheńskiej drużyny postawi ją w złej sytuacji - brakować będzie 1 punktu do pierwszego miejsca. - Dlatego jeszcze dziś będziemy trenować i analizować grę przeciwnika, aby rozegrać ten mecz jak najlepiej - dodaje trener.
Początek spotkania o godz. 19.00. Wstęp wolny.