Futsalowcy lepsi od BKS-u
W środę 18 września w hali widowiskowo-sportowej w Bochni odbył się sparing piłkarzy Bocheńskiego Stowarzyszenia Futsalu (BSF), którzy czekają na start rozgrywek I ligi grupy południowej z BKS-em Bochnia, trawiastym trzecioligowcem. Wygrała drużyna BSF Bochnia 6:2. Głównym celem rozegrania sparingu była akcja zebrania pieniędzy na chorą Dorotkę Botkowską.
Mecz w 2. minucie „otworzył” Dawid Litewka, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym pokonując golkipera BKS-u Bochnia Krystiana Jaszczyńskiego. Na następnego gola trzeba było czekać do 16. minuty gry. Zdobył go Kamil Rynduch, który nie dał szans bramkarzowi rywali. W ostatniej minucie pierwszej połowy gola strzelił jeszcze Łukasz Fasuga. Do przerwy BSF Bochnia pewnie prowadził z BKS-em 3:0.
Na początku drugiej połowy meczu ataki BSF Bochnia nie były już tak efektowne a przede wszystkim efektywne jak przed zmianą stron boiska. W 32. minucie pierwszą bramkę w meczu zdobyli piłkarze „trawiaści”. Z rzutu wolnego pięknym szczałem popisał się grający trener – Marcin Manelski. Kiedy piłkarze BKS-u uwierzyli, że mogą jeszcze osiągnąć dobry rezultat w tym spotkaniu ich plany pokrzyżował Dawid Litewka, który w 36. minucie zdobył swojego drugiego gola w tym spotkaniu. To zdecydowanie załamało trzecioligowców, którzy w końcówce meczu stracili jeszcze dwie bramki. Ich autorami byli - odpowiednio - w 37. minucie Kamil Rynduch oraz w 39. minucie Łukasz Szymanowski. W ostatniej minucie spotkania gola zdobył jeszcze Krzysztof Styrna z BKS-u Bochnia, dzięki czemu zmniejszył rozmiary, i tak wysokiej, porażki na 2:6.
Meczowi przyglądało się kilkudziesięciu kibiców, którzy oklaskiwali zarówno bramki jednej jak i drugiej bocheńskiej drużyny oraz przede wszystkim wsparli finansowo, wrzucając do puszki datki, chorą Dorotkę Botkowską.
Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku odbędzie się rewanż obu ekip. Tym razem miejscem meczu będzie boisko trawiaste.