Falstart piłkarzy BKS
Od wyjazdowej porażki z Popradem Muszyna rozpoczęli swoje III-ligowe zmagania piłkarze BKS. Mecz zakończył się wynikiem 2-0 dla gospodarzy, chociaż, jak napomknął trener bochnian Marcin Leśniak, przy większej dozie szczęścia spotkanie to można było zremisować.
Zawodnicy obu drużyn toczyli dość wyrównany pojedynek. Jednak w 76. minucie do bramki BKS trafił zawodnik gości, Mateusz Orzechowski. Złudzeń na korzystny wynik dla BKS-u na nowosądeckiej ziemi pozbawił kilka minut później Piotr Zachariasz.
Nie należy wyciągać daleko idących wniosków po tym meczu. 15 sierpnia BKS zagra kolejny mecz. Będzie to nie lada gratka dla kibiców z naszego regionu - BKS podejmować będzie Szreniawę Nowy Wiśnicz, która de facto w pierwszym meczu tej rundy skompromitowała się totalnie. Futboliści z Wiśnicza przegrali na Suchych Stawach z Hutnikiem Kraków aż 0-8!
Poprad Muszyna - BKS Bochnia 2-0 (0-0)
Bramki: Orzechowski 76', Zachariasz 84'
Sędziował: Sebastian Widlarz
Żółte kartki: Czapeczka, Górecki, Kaczmarczyk.
MKS Poprad: D. Bomba – Szczepanik, Polański, Merklinger, Ciężkowski, Damasiewicz, Pierzga 80 Szambelan), Biernacki (80 Saratowicz), Orzechowski, Plata (70 Podgórniak), Zachariasz.
BKS: Pączek – Wasyl, Kasprzyk, Marut, Piech, Czapeczka (60 Turczyn), Górecki, Kaczmarczyk (80 Kupiec), Siwek, Zubel, Rynduch.
PeŻet