Drużynowe zwycięstwo bochnian
Drużynowe zwycięstwo bochnian i 5 zwycięstw indywidualnych w XII Międzynarodowym Turnieju Judo . Na rozpoczętym w sobotę 13 czerwca XII Międzynarodowym Turnieju Judo w Kopalni Soli w Bochni pojawiła się rekordowa ilość reprezentacji państw europejskich - w sumie startowało 55 zespołów z 11 krajów.
Oprócz licznych klubów judo z całej Polski do naszego miasta przyjechali: Austriacy, Francuzi, Szwedzi, Litwini, Słowacy, Słoweńcy, Węgrzy, Rumunii i Ukraińcy. W sumie ponad 500 zawodników zjechało wczoraj do podziemi bocheńskiej kopalni. Na głębokości 248 m pod ziemią przebywało około 1000 osób (zawodników i ich trenerów, opiekunów i organizatorów).
W sobotę uroczystego otwarcia turnieju dokonał burmistrz miasta Bochni Bogdan Kosturkiewicz. Witając gości w kilku językach podkreślił rangę i znaczenie tego turnieju. Przy gorącym aplauzie zgromadzonej widowni powitano też gościa honorowego mistrza olimpijskiego Pawła Nastulę. Burmistrz B. Kosturkiewicz i dyrektor MOSiR Bochnia S. Bajda wręczyli gościowi pamiątkową solną lampkę. Największą atrakcją dla młodych judoków okazał się pokaz P. Nastuli i rozgrzewka, którą mistrz przeprowadził na głównej sali rozgrywek. Utytułowany judoka zademonstrował kilka dźwigni i duszeń. Jak powiedział mistrz tych kilka rzadziej używanych przez młodych zawodników chwytów może im skutecznie pomóc. Oprócz głównego występu mistrza olimpijskiego z Atlanty miłym akcentem na uroczystości rozpoczęcia zawodów był pokaz tańca bocheńskiego zespołu Jazz Dance Center.
Pierwszy dzień zawodów rozpoczął się od walk drużynowych. Bardzo silną reprezentację w ocenie bocheńskich trenerów m.in. Waldemara Kowalskiego i Sebastiana Serwińskiego wystawiła reprezentacja Węgier. - Są bardzo dobrze przygotowani i widać, iż wybrali na ten turniej najmocniejszych zawodników - mówił S. Serwiński. S. Bajda główny organizator, pomysłodawca i koordynator zawodów doceniała również przygotowanie grupy z Mysłowic i krakowskiego klubu "Grot". Walki drużynowe trwały kilka godzin i były ciężkie. Mimo bardzo dobrego przygotowania rywali drużyna MOSiR Bochnia potwierdziła swą wysoką formę i tak jak w zeszłym roku wygrała zmagania ! Węgrzy uplasowali się na drugim miejscu, trzecie zajęły dwie polskie grupy: MOSiR Mysłowice i UKS Grot Kraków. - Spodziewaliśmy się również silnego zespołu ze Słowenii, ale ci znaleźli się dopiero na piątej pozycji wraz ze Szwedami - mówi dyr. S. Bajda - bardzo nas cieszy fakt, że drugi rok pod rząd nasza ekipa potwierdza swoją dobrą formę.- Przypomnijmy, że również w ubiegłym roku bocheńska drużyna zdobyła główny puchar turnieju - turnieju, który w tej chwili uchodzi za jeden z najbardziej prestiżowych w Europie w kategorii dziecięcej i młodzieżowej. - Wiemy już, że na bocheńskie zawody zgłaszają się najmocniejsze reprezentacje, a trenerzy poszczególnych klubów starają się wystawiać najlepszych zawodników - podkreśla S. Bajda. Warto przy okazji docenić ciężką pracę wspaniałych bocheńskich zawodników raz ich trenerów: Sabiny Bajdy, Waldemara Kowalskiego, Sebastiana Serwińskiego i Grzegorza Maja.
Po walkach drużynowych rozpoczęły się zmagania indywidualne. Późnym wieczorem dokonano uroczystej dekoracji zawodników. Puchary, medale, dyplomy i nagrody rzeczowe wręczali: gość honorowy turnieju Paweł Nastula, burmistrz miasta Bochni Bogdan Kosturkiewicz oraz jego zastępcy Bogdan Szumański i Gustaw Korta. Po zakończeniu uroczystej dekoracji burmistrz B. Kosturkiewicz wraz z dyr. S. Bajdą wylosowali "szczęśliwe numery". Główną nagrodę - kino domowe - zdobył w losowaniu Filip Guścior z Gwardii Koszalin.
Podczas zawodów nie można było nie zauważyć ogromnego zainteresowania osobą P. Nastuli. Mistrz złożył ogromną ilość autografów i był najczęściej fotografowaną postacią. Sam był zauroczony miejscem, w którym zorganizowano turniej. - Nigdy tak nisko nie byłem - powiedział trzykrotny mistrz Europy (1994-1996), dwukrotny mistrz świata (1995 i 1997) i mistrz olimpijski z Atlanty w 1996r. -Uczestniczyłem w niezliczonej ilości zawodów judo na całym świecie, ale nigdy w kopalni - dodał - dzieci są tutaj podekscytowane nie tylko samą walką, ale również miejscem, w którym mają ją stoczyć.- Gość żałował, iż nie przyjechał do Bochni z rodziną. - Moja córka startuje w tej chwili w zawodach tenisowych więc wspólny wyjazd okazał się niemożliwy, ale postaram się przyjechać z dziećmi na kolejną edycję turnieju - zapewnił. Udzielił też kilku rad, dotyczących skuteczności walki, podkreślając iż najważniejsza w każdej dyscyplinie sportu jest wytrwałość - Nie zawsze się wygrywa, trzeba być uodpornionym. Też nie zawsze byłem na szczycie, czasami przegrywałem pierwszą walkę. Trzeba jednak pamiętać, że nawet jeśli ktoś często przegrywa nadejdzie taki moment, że zacznie zwyciężać. Trzeba lubić walczyć.-
Spośród bocheńskich judoków, którzy wspaniale walczyli i pokazali najlepszą klasę na szczególne wyróżnienie zasługują zdobywcy podium:
I miejsca: Sebastian Kotara w kat. 44 kg, Justyna Pilch w kat. 33 kg, Dominika Datoń w kat. 70 kg, Dominik Żelichowski w kat. 42 kg, Justyna Oleksy w kat. 48 kg,
II miejsca: Dawid Zajączkowski w kat. 33 kg, Aleksandra Fischer w kat. 44 kg, Krzysztof Krzyszkowski w kat. 42 kg, Przemysław Kowalski w kat. 46 kg, Grzegorz Sanocki w kat. 66 kg, Maria Stachowicz w kat. 36 kg,
III miejsca: Paula Filipek w kat. 57 kg, Filip Żelichowski w kat. 46 kg, Andżelika Drzazga w kat. 40 kg,
W sumie naszą drużynę reprezentowało 39 judoków, którzy w ocenie trenerów zasługują na największą pochwałę. - Jako drużyna stanowimy team, który pokazał największą klasę spośród wszystkich zgromadzonych na turnieju zespołów - cieszy się dyrektor MOSiR S. Bajda i dodaje - to zasługa zarówno wspaniale trenujących zawodników, jak i ich rodziców, którzy w sposób niewiarygodny angażują się w pracy przy bocheńskiej sekcji judo i działają m.in. w Towarzystwie Sportowym MOSiR.-
Poziom jaki reprezentuje nasza drużyna oraz miejsce organizacji turnieju docenia również główny sędzia zawodów Czesław Garncarz. - Zawody te są organizowane w bardzo trudnych warunkach, ale efekt jest idealny. Zaangażowanie i poświęcenie organizatorów na najwyższym poziomie. Takich trenerów jak i rodziców nie spotyka się nigdzie. Pani Sabina to "motor" całego przedsięwzięcia i robi to doskonale. - W ocenie 13 sędziów, którzy pracowali przy dwunastej edycji turnieju poziom dwudniowych rozgrywek był bardzo wysoki i wyrównany. - Gros walk kończyło się na pograniczu remisu - podkreśla Cz. Garncarz.
XII Międzynarodowy Turniej Judo w Kopalni Soli w Bochni zorganizowany został przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Bochni oraz Towarzystwo Sportowe MOSIR przy wsparciu finansowym Ministerstwa Sportu, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, Gminy Miasta Bochnia oraz licznych sponsorów.
Sponsorzy tegorocznego turnieju:
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A.
Karpacka Spółka Gazownictwa
Enion S.A. dostawca energii elektrycznej
Stalprodukt Serwis Sp. z o.o.
Plastbud producent okien PVC
Segafredo ZANETTI
Pharma CF
STASTNIK
TANKPOL dystrybutor paliw, transport samochodowy krajowy i międzynarodowy
E-KOM-BUD
A&P King usługi remontowo-budowlane
BAYZONE sklep internetowy
Raj dziecięcy - artykuły dla dzieci i niemowląt
Promesse sklep kosmetyczny Szczepan Węgrzyn Bochnia
Zenit 2 Brzesko
Zenit Kosmetyki Bochnia
Organizacyjnie pomogli: Kopalnia Soli i Uzdrowisko-Kopalnia Soli w Bochni
Dokładne oficjalne wyniki XII Międzynarodowego Turnieju w Kopalni Soli znajduja się na stronie www.mosir.bochnia.pl