BKS zwycięża - i przewodzi stawce
Coś, co jeszcze nie tak dawno wydawało się nie do uwierzenia, stało się faktem – BKS przewodzi III-ligowej stawce. Jak na lidera przystało bochnianie w sobotnim (24 sierpnia) meczu pewnie pokonali u siebie Porońca Poronin 3:1.
Pierwsza połowa to popis technicznych – i taktycznych - możliwości drużyny trenera Manelskiego, ale też niestety pokaz nieskuteczności bochnian. Na dobrą sprawę wynik po 45 minutach powinien brzmieć 4:1 dla BKS-u i gości nie powinni mieć o to pretensji. BKS grał ładnie dla oka, płynnie i kombinacyjnie. Goście próbowali otwartej gry, ale co rusz nadzielai się na kontry, nie zamieniane na bramki tylko dzięki xle nastawionym celownikom snajperów BKS.
Po drugiej połowie Poroniec bardziej uszczelnił szyki, ale paradoksalnie na niewiele gościom z gór się to zdało. Pierwszego gola, po akcji kombinacyjnej zdobył w 57 min. Siwek, Gdy w 85 minucie podwyższył Zubel, wydawało się, że nic bochnianom już nie może zagrozić. Tymczasem gola kontaktowego zdobył dla gości Bartos i zrobiło się nerwowo. Na szczęście więcej zimnej krwi zachowali na koniec bochnianie i Zubel już w doliczonym czasie gry podwyższył na 3:1.
Hal-Mont BKS Bochnia – Poroniec 3:1 (0:0)
Bramki: Siwek 57’, Zubel 85’, 90’+3’ – Bartos 87’
BKS: Jaszczyński – Motak (46’ Fortuna), Mazur, Kasprzyk, Lewicki – Szkotak (91’ Turczyn), Górecki, Stokłosa, Łyduch (70’ Kret), Siwek (75’ Czapeczka) – Zubel.
Poroniec: Hładowczak – Czarnecki, Banaszkiewicz, Drobny R. (22’ Babik), Bartos, Waksmundzki, Gogola (65’ Czerwiec), Mroczka (70’ Zasadni), Piwowarczyk, Drobny M. (80’ Wesołowski), Drąg.