BKS wziął całą pulę
28 meczów, w tym 24 zwycięstwa, 2 remisy i 2 porażki oraz tytuł króla strzelców dla Sławomira Zubla – taki bilans musi robić wrażenie. Już na początku rozgrywek piłkarze Bocheńskiego pokazali, że mimo wielu trudności, z jakimi boryka się klub, mają potencjał, by walczyć o awans do III ligi.
Zaczęło się od zwycięstwa z Sandecją II Nowy Sącz. Następnie była passa kilku wygranych z rzędu. Po rundzie jesiennej zawodnicy z Bochni byli na 1. miejscu w tabeli. W rundzie wiosennej piłkarze BKS swoją postawą udowodnili, że zdecydowanie zasługują na występy w III lidze.
Wszystko rozstrzygnęło się w piękne sobotnie popołudnie, 2 czerwca 2012. Po końcowym gwizdku arbitra zapanowała ogromna euforia: zatańczono dookoła boiska, podrzucano do góry głównych ojców sukcesu, w tym szkoleniowca, Marcina Leśniaka.
Obecnie trwa przerwa wakacyjna i zapewne wszyscy zadają sobie pytanie: co dalej? Zespół jest złożony głównie z młodych, ambitnych graczy. Znakomita większość to wychowankowie klubu. Czy stać nas na spokojne utrzymanie w III lidze, a może więcej? To pokaże czas, w każdym razie na pewno potrzebny jest dobry sponsor.
Oto czołówka tabeli IV ligi małopolskiej grupy wschodniej:
Lp. Drużyna mecze pkt zw. rem. por. b.zd.-b.str.
1. BKS Bochnia 28 70 22 4 2 81-19
2. Tuchovia Tuchów 28 61 19 4 5 60-26
3. Wolania Wola Rzędzińska 28 54 16 6 6 66-31
Król strzelców:
Sławomir Zubel – 28 goli
Spadek do V ligi: Dunajec Zakliczyn, Ogniwo Piwniczna-Zdrój
Paweł Żydek