BKS nie dał rady Przebojowi Wolbrom
<html />
Zawodnicy BKS-u po raz pierwszy w tym sezonie ponieśli porażkę przed własną publicznością. Pogromcami klubu z Parkowej okazali się gracze Przeboju Wolbrom, którzy po pierwszej połowie prowadzili 3-2, by pod koniec drugiej odsłony ustalić wynik meczu na 4-2.
W ciągu pierwszych 30 minut spotkania kibice zgromadzeni na meczu byli świadkami ostrego strzelania. W tym czasie padło bowiem ogółem 5 bramek. Szkoda tylko, że o jedną bramkę lepsi byli zawodnicy z Wolbromia. Dwie – jak się okazało później – honorowe bramki zdobył dla bochnian niezawodny snajper Sławomir Zubel. Negatywnym bohaterem okazał się bramkarz Bocheńskiego Marek Pączek, który ponosi odpowiedzialność za drugiego i trzeciego gola. Nasz golkiper najpierw nie zrozumiał się z obrońcą, a w drugim przypadku został przelobowany. Pod koniec pierwszej połowy bramkarz BKS-u poprosił o zmianę z powodu kontuzji.
Druga połowa to kontrolowanie przebiegu wydarzeń przez zawodników z Wolbromia. Bochnianie nie mieli żadnej klarownej sytuacji bramkowej, właściwie oddawali tylko strzały rozpaczy. Gracze Przeboju mieli swoje niezbyt liczne okazje i jedną wykorzystali. Bramka zdobyta w 90. minucie przez rezerwowego zawodnika gości przesądziła o ich zasłużonym zwycięstwie.
W następnej kolejce BKS zmierzy się na wyjeździe z zespołem z górnej połowy tabeli, Granatem Skarżysko-Kamienna.
BKS Bochnia – Przebój Wolbrom 2-4 (2-3)
Bramki: Zubel 20., 30. – Jarosz 4., Duda 14., Morawski 23., Kiwacki 90.+1
BKS: Pączek (37. Kolanowski) – Motak, Marut, Kasprzyk, Piech (72. Potańczyk), Czapeczka (61. Kaczmarczyk), Górecki, Turczyn, Rynduch (54. Ścieszka), Siwek, Zubel
Przebój: Palczewski – Morawski, Ochman, Wdowik, Jarosz, Kok (69. Zgoda), Mielec, Majcherczyk (85. Wiśniewski), Pazurkiewicz (56. Kiwacki), Duda, Kowalczyk (42. Wsół)
pż