BKS kontynuuje zwycięską serię - ZDJĘCIA
BKS Bochnia pokonał Dunajec Zakliczyn 4:1 w meczu 8. kolejki LUKI SPORT V ligi. Jest to kolejne z rzędu zwycięstwo drużyny Wojciecha Tajdusia.
Bocheński przystępował do rywalizacji z Dunajcem jako faworyt. Już w poprzednim sezonie grając w IV lidze, BKS dwukrotnie pokonywał zespół Dunajca. Obecną kampanię Dunajec rozpoczął słabo, gdyż przed sobotnim spotkaniem na 7 meczów, wygrali tylko 1. Ich niefortunna passa pogłębiła się po spotkaniu z Ekipą z Solnego Grodu.
W spotkaniu w Bochni Dunajec wyglądał równie blado, co w poprzednich kolejkach. Od początku meczu dominowali gracze Bocheńskiego. Pierwsze ataki zostały zwieńczone golem już w 7. minucie spotkania. Wynik otworzyła bramka Bartosza Tokarczyka. Ataki nie ustawały i przyniosły ze sobą kolejne gole. Kamil Rynduch, który jeszcze w tym sezonie reprezentował barwy BKS Oldboys w Pucharze, w 27. minucie skierował piłkę do siatki rywali. Nieco ponad 10 minut później, bo w 38. minucie na 3:0 podwyższył Patryk Nowak.
Trzybramkowe prowadzenie dało Bocheńskiemu swobodę gry, którą widać było w drugiej części meczu. Bocheński kontrolował grę i choć szukał możliwości zdobycia kolejnych bramek, mecz należał raczej do spokojnych. Mirosław Tabor, który wszedł z ławki rezerwowych, w 72. minucie zanotował czwarte trafienie Bocheńskiego w sobotnie popołudnie. Do groźnej sytuacji na połowie Bocheńskiego doszło, kiedy jeden z zawodników Dunajca znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem BKS. Kamil Baka musiał wyjść z własnej bramki poza pole karne i sfaulować nacierającego na bramkę rywala. Bramkarz otrzymał za to wejście żółtą kartkę, a chwilę później sparował uderzenie bezpośrednio z rzutu wolnego. Mniej szczęścia miał jednak w 78. minucie, kiedy to Filip Świderski pokonał golkipera strzałem ze stałego fragmentu gry z innej pozycji. Bramka Dunajca nie zmieniła jednak zbytnio przebiegu meczu, w którym wynik nie uległ już zmianie. W końcówce meczu czerwoną kartką (w wyniku dwóch żółtych) ukarany został jeszcze jeden z zawodników z Zakliczyna, Daniel Wzorek. Bocheński zwyciężył w tym spotkaniu 4:1 i może dopisać sobie kolejne trzy punkty do ligowego dorobku.
BKS Bochnia na ten moment obejmuje 4. lokatę w tabeli grupy małopolskiej wschodniej V ligi i traci do lidera, Sokoła Słopnice, 3 punkty. To właśnie z Sokołem zmierzą się gracze Bocheńskiego w spotkaniu, które odbędzie się za tydzień.
BKS Bochnia - Dunajec Zakliczyn 4:1 (3:0)
Bramki: Tokarczyk 7', Rynduch 27', Nowak 38', Tabor 72' - Świderski 78'
Skład BKS: Kamil Baka - Dawid Grzyb (72' Marcin Ochlust), Jan Mazur, Krzysztof Mazur, Daniel Bukowiec (70' Dawid Pilch), Kamil Rynduch (59' Kacper Musiał), Mariusz Łyduch (C), Klaudiusz Pach (53' Hubert Skocz), Bartosz Tokarczyk, Santiago Casallas, Patryk Nowak (66' Mirosław Tabor)
Skład Dunajec: Tomasz Wagner - Kamil Brzęczk, Dariusz Gwiżdż (45' Bartłomiej Osysko), Marcin Pawłowski, Mikołaj Smółka, Daniel Wzorek, Filip Świderski (C), Mariusz Kieroński, Kacper Fior, Mateusz Świerkosz, Dariusz Czuba (65' Szymon Drużkowski)
Fot. Krzysztof Flesz