Żenada w Teatrze Starym-nawet aktorzy mówią "dość"
Teatr Stary w Krakowie nie schodzi z czołówek gazet, ale niestety nie bynajmniej z powodu udanych premier, ale skandali, które co rusz wstrząsają opinią publiczną, a są udziałem tej uznanej placówki kultury.
Niestety, do Starego bardziej pasuje określenie „były wybitny teatr”, gdyż to, co dzieje się w nim pod rządami dyrektora Jana Klaty, wzburza już nie tylko zwykłych widzamów czy krytyków kultury, ale nawet aktorów, grających w nim na co dzień.
Jak wynika z informacji „Dziennika Polskiego” teatr postanowił wystawić skandaliczną wersję „Nie-Boskiej Komedii” Krasińskiego. Sztuka okazała się jednak tak kontrowersyjna, że udziału w niej odmówiła nawet spora część występujących na co dzień w teatrze aktorów.
"Jeszcze we wtorek o godz. 13.30 na stronie internetowej teatru można było znaleźć w obsadzie "Nie-Boskiej komedii" nazwiska Bolesława Brzozowskiego, Anny Dymnej, Mieczysława Grąbki, Tadeusza Huka, Ryszarda Łukowskiego, Jacka Romanowskiego i Krzysztofa Zawadzkiego. Dwie godziny później zniknęły i obsada zmalała z 18 do 11 osób" – czytamy na łamach „Dziennika Polskiego.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że aktorzy po prostu nie chcieli brać udziału w spektaklu, który więcej wspólnego ma z prowokacją niż z tekstem Krasińskiego. Okazuje się na przykład, że w jednej ze scen miał wybrzmieć hymn Polski... śpiewany po rosyjsku, a później śpiewany po polsku, ale na melodię „Deutschland, Deutschland über alles”. W sztuce miały się także pojawić aluzje do religii katolickiej. Jedna z głównych bohaterek po drastycznej scenie gwałtu bierze ślub i jest ucharakteryzowana na wzór Maryi Niepokalanej.
Jak podaje „Dziennikowi” jeden z aktorów, pragnących zachować anonimowość „Spektakl od półtora miesiąca powstaje bez scenopisu. W sztuce nie ma też postaci z dramatu. Zdania, jakie padają, są efektem improwizacji aktorów na temat polskiego antysemityzmu, rzekomo obecnego w inscenizacji Swinarskiego. - Ani raz nie pracowaliśmy z tekstem Krasińskiego, ale uczestniczyliśmy w kolejnych prowokacjach, z których miała się wyłonić teza o współodpowiedzialności narodu polskiego za antysemityzm”.
Spektakl, o którym w ogóle nie wiadomo, czy dojdzie do skutku, przygotowuje 37-letni Bośniak Oliver Frljić.
Stary Teatr w Krakowie to narodowa instytucja kultury, drugi najstarszy teatr w Polsce. Obok Teatru Narodowego w Warszawie i Teatru Wybrzeże w Gdańsku jest jedną z trzech narodowych scen dramatycznych, podlegających bezpośrednio Ministrowi Kultury.