Zelnik porwał grodkowicką publiczność
<html />
Wystarczyło kilka wersów „Pana Tadeusza” w interpretacji znanego aktora Jerzego Zelnika, aby przenieść uczestników kolejnej edycji „Muzyki w Pałacu Żeleńskich” w niepowtarzalny staropolski klimat. Fantastyczną atrakcją były również zaprezentowane unikatowe duety Żeleńskiego. I tym razem urokliwy pałac przyciągnął liczne grono wielbicieli muzyki klasycznej.
Fragmenty najbardziej znanej polskiej historii szlacheckiej zachwyciły po raz kolejny. Poezje Mickiewicza nieprzypadkowo połączono z utworami Żeleńskiego. – Nasz wielki kompozytor bardzo cenił poezję tego twórcy, a opera „Konrad Wallenrod” oparta jest właśnie na jego dziele – podkreślił prowadzący koncert Ireneusz Trybulec. – Naszym wielkim skarbem jest to, że w Grodkowicach urodził się Władysław Żeleński, uważany za największego obok Chopina i Szymanowskiego polskiego kompozytora – dodał jak zawsze interesująco.
Fantastyczną atrakcją były zaprezentowane unikatowe duety Żeleńskiego. Kompletnie nieznane utwory odkrył w oryginalnych drukach Ireneusz Trybulec. Swoje niesamowite możliwości wokalne zaprezentowali wykonując dzieła Marta Trybulec i Witold Wrona. Dwójce wokalistów akompaniowała na fortepianie Elżbieta Konopczak. W harmonijnym i niezwykle melodyjnym stylu zaprezentowano również pieśni Władysława Żeleńskiego. Widownia żywo i entuzjastycznie reagowała na wszystkie artystyczne prezentacje.