Właściciel zakładu pogrzebowego hieną cmentarną
Dwa tysiące złotych będzie kosztowało właściciela jednego z zakładów pogrzebowych na terenie gminy Brzeska zachowanie właściwe hienie cmentarnej.
Rzecz poszła o wieniec pogrzebowy, który rzeczony zakład wykonał dla jednego z klientów. Ten po jego odbiorze i zapłaceniu zaniósł na rodzinny grób. Po jakimś czasie wiązanka zniknęła, jednak poszkodowany znalazł ją na innym grobie, tyle tylko, że… z inną szarfą.
Okazało się, że pomysłowy funarelista ten sam wieniec sprzedał dwa razy – najpierw jednemu klientowi, potem ukradł kwiaty z grobu, zaopatrzył je w inną szarfę i sprzedał drugi raz.
Wyrok na nieuczciwego przedsiębiorcę będzie dla niego jeszcze bardziej dolegliwy, gdyż zostanie podany do publicznej wiadomości. Taka decyzja ma związek z tym, że zdaniem sędziów rabuś nie tylko dokonał kradzieży, ale sprzeniewierzył się także swojemu zawodowi.