Tysiące miłośników kolejnictwa na Parowozjadzie
Fani kolejnictwa z całej Polski, którzy zdecydowali się spędzić przedostatni weekend wakacji w zabytkowym Skansenie Taboru Kolejowego w Chabówce, z pewnością na długo nie zapomną tej wizyty.
Jubileuszowa, dziesiąta już edycja „Parowozjady” spotkała się jak co roku z ogromnym zainteresowaniem zwiedzających, którzy przez dwa dni licznie odwiedzali Skansen. Jak co roku największe wrażenie na widzach zrobił pokaz w ruchu zabytkowych parowozów. PKP Cargo było organizatorem tegorocznej imprezy.
Skansen Taboru Kolejowego w Chabówce, w którym na co dzień stacjonują zabytkowe parowozy oraz tabor kolejowy, zgodnie z planem otwarty został dla zwiedzających w sobotę o godzinie 10.00, jednak jeszcze przed otwarciem wiele osób czekało na możliwość zobaczenia z bliska historycznych pojazdów. Od momentu rozpoczęcia „Parowozjady” z godziny na godzinę rosła ilość zwiedzających. Cały czas podczas imprezy odbywały się atrakcyjne konkursy dla najmłodszych oraz inne, przygotowane specjalnie na tę okazję, atrakcje.
Tradycyjnie o godzinie 12.30 nastąpiło uroczyste otwarcie "Parowozjady", w którym udział wzięli burmistrz Rabki-Zdroju, Ewa Przybyło, członek zarządu PKP CARGO, Dariusz Browarek, oraz Jarosław Bagniewski, dyrektor Południowego Zakładu PKP Cargo. Jak co roku zaproszeni goście – przy akompaniamencie orkiestry - wspólnie przecięli symboliczną wstęgę, tym samym oficjalnie rozpoczynając jubileuszową edycję „Parowozjady”.
Jak zaznaczył podczas swojego wystąpienia Dariusz Browarek, członek zarządu PKP CARGO, „Parowozjada”, która co roku przygotowywana jest z myślą o entuzjastach kolejnictwa z całej Polski, to najlepszy sposób, aby w atrakcyjny sposób ukazać bogatą historię polskiego kolejnictwa. Ilość osób, która w tym roku przyjechała do Chabówki na jubileuszową edycję imprezy jest najlepszym potwierdzeniem, że organizacja takich imprez jest uzasadniona i potrzebna.
Po części oficjalnej nastąpił najbardziej wyczekiwany przez wszystkich moment – w Chabówce pojawiło się osiem zabytkowych parowozów, które wzięły udział w niezwykłym pokazie. Wśród parowozów, biorących udział w „Parowozjadzie” największe wrażenie na widzach zrobił świeżo wyremontowany w warsztatach w Chabówce parowóz górski OKz32-2 z 1934 roku, który można było zobaczyć w ruchu po raz pierwszy po siedmioletniej przerwie. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również parowozy, które specjalnie na tę okazję przyjechały z Czech (parowóz 477.043 "Papouszek") oraz ze Słowacji (477.013 "Papagaj"). Wielkie wrażenie na zwiedzających zrobiły także pozostałe parowozy, które przyjechały do Chabówki z Pyskowic (parowóz Ty42-24) oraz ze Śląska (parowóz Tkt48-18).
Poza tradycyjnym przejazdem zabytkowych maszyn, odwiedzający Skansen mogli skorzystać z przygotowanych przez organizatora atrakcji. Co godzinę odbywały się pokazy i lekcje tańca country oraz ciekawe konkursy dla publiczności. Chętni mogli spróbować swoich sił między innymi w rzucie podkową lub kapeluszem kowbojskim, jak również w strzelaniu z łuku. Dla najmłodszych uczestników „Parowozjady” przygotowana została wyjątkowa Indiańska wioska.
Zwieńczeniem pierwszego dnia imprezy był niezwykły pokaz sztucznych ogni oraz wieczorny koncert muzyki country, nawiązujący do tematu przewodniego „Parowozjady”, czyli „Dzikiego Zachodu”.
Drugi dzień imprezy upłynął pod znakiem dalszych atrakcji dla zwiedzających. Osoby, które odwiedziły Skansen w niedzielę, mogły między innymi przejechać się zabytkowymi parowozami, w tym również w kabinie maszynisty czy w drezynie ręcznej. Przejazdy te cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Drugiego dnia imprezy jak co roku odbyły się niezwykle emocjonujące zawody drużyn parowozowych.
Impreza organizowana w Skansenie Taboru Kolejowego w Chabówce obok majowej „Parady Parowozów”, odbywającej się w Parowozowni w Wolsztynie, stanowią najbardziej popularne imprezy w Polsce przeznaczone dla fanów kolejnictwa z całego kraju.