Tarnów chce zakazać jazdy ciężarówek po ...
… autostradzie
Urząd Miasta zwrócił się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z osobliwym wnioskiem o zamknięcie powstającego odcinka autostrady A4 na odcinku między Szarowem a Tarnowem dla ruchu ciężarówek. Jest to spowodowane obawami mieszkańców i władz o stan dróg oraz drożność układu komunikacyjnego w mieście.
Według informacji pochodzących z GDDKiA autostrada ma dotrzeć do Tarnowa jeszcze przed końcem roku. Trasa dla jadących na wschód będzie kończyła się na węźle Krzyż. Kierowcy, którzy będą jechali na wschód będą musieli przemieścić się al. Jana Pawła II., a później ulicą Lwowską w kierunku drogi krajowej nr 4.
Inicjatywa władz Tarnowa dotyczy specjalnego oznakowania na autostradzie, zgodnie z którym ciężarówki w Szarowie miałyby być kierowane na drogę krajową nr 4 do czasu, aż w 2014 roku powstanie odcinek autostrady z Tarnowa do Dębicy. Oznacza to ni mniej ni więcej tylko dalsze poruszanie się ruchu ciężkiego m.in. po bocheńskiej obwodnicy, która, jak wiemy, po latach przebiega już praktycznie środkiem miasta – wskutek jego rozbudowy.