Szpital tymczasowy w Krakowskiej hali EXPO - będzie więcej łóżek
Rząd już od ponad roku próbuje walczyć z pandemią koronawirusa. Mimo obostrzeń i wprowadzonych restrykcji w codziennym funkcjonowaniu – ograniczania przemieszczania się, pracy zdalnej, wymuszaniu noszenia maseczek, dezynfekcji, zachowywania odległości, zamykania części gospodarki i całego szeregu innych kroków zapobiegawczych, niestety niewiele to dało. W Małopolsce jak i w innych rejonach kraju liczba zakażeń mocno wzrosła.
Jak podaje Małopolski Urząd Wojewódzki dane epidemiczne dla Małopolski z dziś (02.04.21) mówią o 3067 nowych zakażeniach. To rekord od początku pandemii. W tej liczbie prawie połowa zakażeń (1452) dotyczy mieszkańców krakowskiego obszaru metropolitarnego (Kraków – 888, powiat krakowski – 375, powiat wielicki – 189). Dlatego władze Małopolski zorganizowały szpital tymczasowy w krakowskiej hali EXPO.
19 marca pierwszy pacjent, a w Wielki Piątek łącznie 244 łóżka. W ciągu dwóch tygodni 65% łóżek w szpitalu tymczasowym w EXPO będzie uruchomionych, a kolejne zostaną przygotowane zaraz po Świętach. W tym tygodniu uruchomimy tam łącznie 140 łóżek. Liczba zakażeń w samym Krakowie cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie. Dlatego też placówka ta ma szczególne znaczenie w zabezpieczeniu pacjentów covidowych z Krakowa i powiatów ościennych. EXPO stanowi swoisty bypass, wspierający inne krakowskie placówki – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Przed szpitalem tymczasowym w krakowskiej hali EXPO odbył się briefing prasowy, na którym wojewoda przedstawił plan rozwijania potencjału tej placówki na najbliższe dni. W briefingu uczestniczyli również wicemarszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka oraz prezes zarządu Szpitala im. Ludwika Rydygiera w Krakowie Artur Asztabski.
W krakowskim szpitalu tymczasowym w hali EXPO została przygotowana infrastruktura pod kątem hospitalizacji łącznie 375 osób. 19 marca zostały uruchomione dwa pierwsze moduły po 28-łóżek oraz 10 łóżek respiratorowych, czyli łącznie 66. Już kilka dni później – 23 marca – szpital patronacki, którym jest Szpital im. L. Rydygiera w Krakowie, był gotowy do uruchomienia kolejnego modułu 28-łóżkowego, dzięki czemu dla pacjentów zostały udostępnione 94 łóżka. Kolejny etap nastąpił w miniony piątek 26 marca, kiedy to został dwukrotnie poszerzony potencjał oddziału intensywnej terapii do łącznie 20 łóżek respiratorowych.
W poniedziałek 29 marca liczba łóżek covidowych w szpitalu tymczasowym w hali EXPO została zwiększona o kolejny – czwarty – moduł. Tym samym szpital uruchomił łącznie 132 łóżka, w tym 20 respiratorowych. Od wczoraj (31 marca) działają kolejne dwa moduły, czyli łącznie jest uruchomionych 6 modułów 28-łóżkowych, tzn. 188 łóżek, w tym 20 respiratorowych.
Według ostatniego raportu (z 1 kwietnia) w szpitalu przebywało 97 pacjentów, w tym 9 na oddziale respiratorowym.
Przedstawiony przez wojewodę małopolskiego Łukasza Kmitę plan poszerzania potencjału EXPO zakłada uruchomienie do 2 kwietnia łącznie 8 modułów 28-łóżkowych. Pod koniec tygodnia będą zatem w EXPO łącznie 244 łóżka, w tym 20 respiratorowych.
Zaraz po Świętach – 6 kwietnia – uruchomiony zostanie moduł dziewiąty i dziesiąty. Wówczas szpital osiągnie poziom 300 łóżek, w tym 20 respiratorowych. Pod kątem hospitalizacji pacjentów z COVID-19 zostanie zatem udostępniona cała hala „Wisła” oraz część hali „Dunaj”.
Pod kątem poszerzenia potencjału szpitala tymczasowego hali EXPO wydaliśmy łącznie 281 decyzji – skierowań (w tym dla 166 lekarzy i 113 pielęgniarek). W przygotowaniu są kolejne. Zatrudnionych na tę chwilę zostało 80 osób (lub jest w trakcie zatrudniania).
Dzisiaj jesteśmy w sytuacji wyjątkowo kryzysowej – nie tylko dla naszego województwa, ale również dla całego kraju. Poprzez dużą determinację i współpracę wszystkich szpitali wojewódzkich i powiatowych dzisiaj tymczasowy szpital w hali EXPO, obsługiwany w pierwszej kolejności przez Szpital Specjalistyczny im. Ludwika Rydygiera w Krakowie, funkcjonuje i poszerza swój potencjał – mówił wicemarszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka.
Szpital im. Rydygiera prowadzi punkt szczepień przy ul. Galicyjskiej 9. Zaszczepiliśmy już 43 tys. obywateli Małopolski. Szczepimy po prawie 900 osób dziennie, szczepienia są bezpieczne. Chcę uspokoić mieszkańców, dlatego że jest to wydzielony punkt niemający żadnego kontaktu ze szpitalem tymczasowym. Zachęcamy do szczepienia się. Apelujemy, aby w te święta zachować środki bezpieczeństwa i spędzać je w domu – dodał prezes Artur Asztabski.
Dźwig, który zagrażał bezpieczeństwu pacjentów
Podczas spotkania z dziennikarzami wojewoda małopolski Łukasz Kmita odniósł się również do sprawy dźwigu, który został posadowiony w bezpośredniej bliskości Szpitala Miejskiego Specjalistycznego im. Gabriela Narutowicza w Krakowie. Dźwig został postawiony przez dewelopera w związku z realizowaną tam inwestycją.
Dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego prof. Robert Gałązkowski w swoim piśmie z 22 marca skierowanym do dewelopera wprost wskazał, że żuraw dźwigowy stanowi „krytyczne zagrożenie” uniemożliwiające wykonywanie operacji lotniczych przez śmigłowiec LPR na lądowisku przy Szpitalu im. Narutowicza przez cały okres pracy dźwigów. W piśmie podkreślono, że wobec takich okoliczności LPR „nie może pozytywnie uzgodnić (…) planu rozpoczęcia prac budowlanych przy użyciu maszyn budowlanych”.
31 marca otrzymaliśmy pismo kierownictwa Szpitala im. Narutowicza informujące o tym, że wbrew stanowisku LPR dźwig został posadowiony, co spowodowało zwieszenie wykonywania operacji lotniczych.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita zwołał wczoraj doraźne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Zgodnie z dyspozycją wojewody, jeszcze wczoraj w godzinach popołudniowych odbyła się kontrola Inspekcji Nadzoru Budowlanego na terenie inwestycji. W konsekwencji Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Krakowie wydał postanowienie wstrzymujące prowadzenie robót budowlanych i nakazujące demontaż dźwigu. Dziś postanowienie zostało skutecznie doręczone - obowiązek wskazany w postanowieniu jest wykonalny z chwilą doręczenia.
Nie ma mojej zgody na takie praktyki zagrażające zdrowiu i życiu pacjentów. Mieliśmy do czynienia z krytycznym i realnym zagrożeniem, w sytuacji wzmożonych działań służb, w tym Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które musi mieć pełną swobodę działań. Moim priorytetem jest bezpieczeństwo Małopolan i zawsze w takich sytuacjach będę działał w sposób zdecydowany i bezkompromisowy – podkreśla wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Info: Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie
Czytaj także: Trzeci lockdown – czy rząd staje się coraz bardziej niebezpieczny dla Polaków?