Strzelał do puszek, trafił w okno
Najprawdopodobniej zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia usłyszy 59-letni mieszkaniec jednego z osiedli w Nowej Hucie, który strzelając z broni śrutowej trafił w okno jednego z mieszkań. O zdarzeniu, policję poinformowała córka właścicielki mieszkania, które zostało ostrzelane. 22-letnia kobieta była właśnie w jednym z pokojów, gdy usłyszała dźwięk pękającej szyby. Kiedy podeszła do okna zobaczyła, że w zewnętrznej szybie jest otwór.
Na miejsce został skierowany patrol funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji KWP w Krakowie. Policjanci potwierdzili, że otwór w szybie jest przestrzeliną.
Podczas penetracji okolicy funkcjonariusze ujawnili dwóch nietrzeźwych mężczyzn. Jeden z nich miał przy sobie broń śrutową. Obaj wylegitymowani są mieszkańcami tego osiedla. Jak przyznali, tego dnia postanowili postrzelać sobie do puszek po piwie, które ustawili na jednym z murków.
Właściciel broni noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu policjanci przeprowadzili z nim czynności procesowe. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć, jak trafił w okno sąsiadki. Może mu grozić do 3 lat pozbawienia wolności za narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo narażenia zdrowia lub życia ludzkiego.
Policjanci wyjaśniają również kwestię związaną z pozwoleniem na tego typu broń.