Seria napadów na bank. Dziki Zachód?
<html />
Zaczęło się w czwartek 1 marca, gdy złodzieje obrabowali agencję PKO w Brzeszczach, kradnąc 17 tys. zł.
Do kolejnego napadu doszło w poniedziałek 5 marca, gdy do placówki Getinbanku przy ul. Wszystkich Świętych w Kętach wszedł ok. 30-letni, wysoki mężczyzna. Zagroził personelowi banku przedmiotem wyglądającym na broń. Kiedy otrzymał gotówkę, wybiegł w nieznanym kierunku z łupem w wysokości 2650 zł
Dwie godziny później, ok. godz. 18 z kolei w Krakowie doszło do napadu na placówkę Banku Spółdzielczego. Sprawca wbiegł do środka i grożąc przedmiotem przypominającym broń zażądał wydania gotówki. Pracownicy wydali napastnikowi kilkanaście tysięcy, który natychmiast „ulotnił” się z łupem.
Policja na razie nie łączy tych wszystkich spraw.