Sejmik: uchwała anty – LGBT pozostaje w mocy
Pisaliśmy niedawno, że prezydenci trzech miast: Krakowa, Oświęcimia i Tarnowa wystosowali list do marszałka województwa małopolskiego z prośba o wycofanie się z tzw. uchwały anty – LGBT. Została ona podjęta przez sejmik województwa w 2019 roku.
"Sejmik Województwa Małopolskiego wyraża zdecydowany sprzeciw wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na promowanie ideologii ruchów LGBT, której cele naruszają podstawowe prawa i wolności zagwarantowane w aktach prawa międzynarodowego, kwestionują wartości chronione w polskiej konstytucji, a także ingerują w porządek społeczny" – czytamy w spornej uchwale.
Unia Europejska zagroziła nam cofnięciem 2, 5 mld dotacji dla naszego regionu.
Dziś w sejmik ponownie glosował nad uchwałą. Radni znaleźli się w swoistym pacie.
- Sejmik Województwa Małopolskiego jest pod wielką presją. Jeśli nie zgodzi się na obronę przed ideologią, powtarzam, ideologią LGBT, to utraci niemałe środki z Brukseli. Co zrobić? Wybrać pragmatyzm, real-politik, jak niektórzy mówią, czy jednoznacznie bronić własnych wartości, honoru, autentycznej wolności — to najlepsze podsumowanie ich sytuacji przez arb Jędraszewskiego podczas mszy w Ludźmierzu, 15 sierpnia tego roku.
Głosowanie poprzedziła też gorąca dyskusja na sali obrad. Klub PiS wprowadził dyscyplinę w głosowaniu. Ostatecznie uchwała nie zostanie unieważniona ani zmieniona. Zadecydowało o tym 22 radnych z klubu PiS (w tym bocheński radny Piotr Dziurdzia).
Przeciwko głosowało 14 radnych z PO i PSL.
Witold Kozłowski, marszałek województwa małopolskiego, zapewniał, że będzie się starał aby Małopolska nie straciła dotacji unijnych.