Prezydent Tarnowa wyjdzie za ćwierćmilionową kaucją?
Do krakowskiego sądu wpłynęło zażalenie obrońcy na aresztowanie na okres 3 miesięcy podejrzanego o przyjęcie 50 tys. zł łapówki prezydenta Tarnowa Ryszarda Ś. Obrońca wnosi o uchylenie aresztu wobec Ryszarda Ś. lub zamianę na poręczenie 46 osób i poręczenie majątkowe w wysokości 250 tys. zł.
Prezydent Tarnowa został zatrzymany 27 września i przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Krakowie, gdzie usłyszał zarzuty przyjęcia 50 tys. zł łapówki od jednej z firm budowlanych. Nie przyznał się do zarzutu.
Obrońca podejrzanego zaskarżył decyzję w całości i wniósł o uchylenie aresztu lub zamianę tego środka na poręczenie osobiste udzielone przez 46 osób, poręczenie majątkowe w wysokości 250 tys. zł, zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportu oraz dozór policyjny. Nie wiadomo, kim są poręczające za prezydenta osoby.
Ryszard Ś. jest podejrzany o to, że w okresie od 9 września do 30 listopada 2010 roku przyjął, przy pomocy udzielonej przez prezesa Żużlowej Sportowej Spółki Akcyjnej Unia Tarnów Bogdana G. 50 tys. zł. od przedstawicieli jednej z firm budowlanych. Pieniądze te miałyby być wręczone w zamian za „przychylność” władz miasta dla tej firmy, ustawiającej ja m. in. w uprzywilejowanej pozycji w ramach przeprowadzonych przez Urząd Miasta Tarnowa oraz Tarnowski Zarząd Dróg Miejskich przetargów na wykonanie robót drogowych.
Na wątek korupcyjny prokuratura trafiła w śledztwie dotyczącym zmowy przetargowej związanej z budową połączenia Al. Jana Pawła II z węzłem Krzyż autostrady A4 w Tarnowie.
Termin posiedzenia sądu odwoławczego, na którym zapadnie decyzja co do dalszych losów Ryszarda S., nie został jeszcze ustalony.
Podejrzanemu o korupcję prezydentowi grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.