Prawie jak bursztynowa komnata: skarb ukryty w górach
15 rzeźbiarzy zabrało się za obróbkę 90 ton lodu zgromadzonego w 720 bryłach. Pracowali w trudnych warunkach, przy ujemnej temperaturze, po 10-12 godzin dziennie. W trzy tygodnie wznieśli monumentalną świątynię, którą można zwiedzać za darmo. Tylko lepiej zbytnio nie zwlekać, bo za kilka miesięcy świątynia się roztopi.
Lodowa budowla wznosi się na wysokości 1285 m n.p.m. w bazie turystycznej Hrebienok w Wysokich Tatrach. Aby tam dotrzeć, najpierw należy dojechać do Starego Smokowca, jednego z najbardziej znanych tatrzańskich kurortów na Słowacji. Stamtąd do bazy wiodą dwie drogi: jedna piesza, a druga naziemną kolejką górską.
Na Hrebienoku, gdzie krzyżują się bardzo popularne szlaki turystyczne, można zamówić coś do jedzenia i picia, odpocząć, raczyć się widokami na tatrzańskie szczyty. Od kilku lat ludzi przyciąga tam także nowa atrakcja, dostępna wyłącznie w sezonie zimowym. Tatrzańska Świątynia Lodowa powstaje w listopadzie. Z roku na rok jest coraz większa i wabi coraz więcej oglądających. Przed dwoma laty przez lodowy przybytek przewinęło się ponad 100 tys. ludzi, rok temu już ponad 200 tys. W tym roku zwiedzanie zaczęło się 25 listopada, a górale liczą na kolejny rekord frekwencji.
Zanim drzwi świątyni zostały otwarte, 15 rzeźbiarzy wykuwało w bryłach lodu (pochodzącego z wytwórni we Wrocławiu) gotyckie “mury”, strzeliste łuki, ołtarze i figury. Od słońca i działania dodatnich temperatur odgrodziła ich ogromna kopuła, dzięki której we wnętrzu utrzymuje się stała temperatura minus 7 stopni Celsjusza. W takich warunkach twórcy pracowali przez trzy tygodnie po 10-12 godzin dziennie. Z lodu wyrzeźbili m.in. posągi świętych oraz Mistrza Pawła z Lewoczy, rzeźbiarza, który 500 lat temu w swoim warsztacie, oddalonym o ok. 40 km od Starego Smokowca, tworzył wielkie drewniane ołtarze, dziś uznawane za dzieła wybitne.
W tatrzańskiej świątyni w weekendy rozbrzmiewają koncerty muzyki poważnej, można też zarezerwować wnętrze na ślubną uroczystość, a na bezpłatne zwiedzanie Słowacy zapraszają codziennie w godz. 9:00 - 16:30. I tak pozostanie aż do marca 2017 r., gdy budowla rozpłynie się wraz z wiosenną odwilżą.
"Ubiegłej zimy była największą atrakcją sezonu zimowego w Wysokich Tatrach, przez 137 dni zachwycała turystów. Realizatorzy projektu zamierzają powtórzyć ten sukces, dlatego w tym roku zbudowali jeszcze większą i piękniejszą świątynię" - informuje Narodowe Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce.
13-15 stycznia, w nieoficjalnych mistrzostwach świata w rzeźbieniu lodowych figur “Tatry Ice Master” wystartują na Hrebienoku kandydaci z dziewięciu państw. Zmierzą się z tematyką: legendy i mity oraz architektura świata, ale dostaną też przywilej stworzenia rzeźby na wymyślony przez siebie temat. Wszystkie prace uczestników mistrzostw przez trzy weekendowe dni będą na bieżąco wystawiane i oceniane.