Polska jest jedna i ta sama!
Po Tarnowie Kraków był kolejnym miastem, które świętowało okragłą rocznicę ?wybicia się na niepodległość?. Starannie wyreżyserowaną uroczystość uświetnił swoim przybyciem Prezydent RP. Kraków odzyskał niepodległość 31 października 1918 r. ? dokładnie 90 lat temu, jako jedno z pierwszych miast polskich.
Zostało to mocno zaakcentowano w przemówieniu L. Kaczyńskiego. Właściwie jego przemówienie to jedna wielka pochwała dla Małopolski i Małopolan (jak sam zaznaczył, nie lubi — często używanego przez nas samych - określenia "Galicja"), za to, że jako pierwsi potrafili zorganizować się i zerwać kajdany ponad 120-letniej niewoli. Odniósł się też do współczesności, zaznaczył, że wiele się w Polsce zmienia i to zmienia na dobre. Widzi to, objeżdżając kraj i spotykając się z mieszkańcami różnych zakątków Polski. Przestrzegł jednak przed regionalizacją kraju, stwierdził, że z Polską inni się będą liczyć tylko wtedy, gdy nasz kraj będzie silnym, jednolitym organizmem państwowym, takim, jakim stał się przed 90 laty.
Uroczystość dopełniła ceremonia ślubowania nowoprzyjętych strażników miejskich oraz krakowskich gimnazjalistów. Zakończyła się składaniem kwiatów pod okolicznościową tablicą na ścianie ratusza w miejscu, w którym znajdował się kiedyś odwach. Jego przejęcie przez polskich żołnierzy i wywieszenie biało-czerwonego sztandaru stało się symbolicznym końcem panowania zaborców w Krakowie.
Po zakończeniu części oficjalnej Prezydent wraz z otaczającymi go oficjelami, wśród których był prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, marszałek Marek Nawara, posłowie i senatorowie, zatrzymał się na chwilę w ogródku kawiarnianym przed "Piwnicą pod Baranami" Wykorzystaliśmy to, stąd te mniej oficjalne zdjęcia;)