Podczas Pasterki możemy pomóc samotnym matkom
Pięcioro dzieci i osiem kobiet znalazło schronienie w Domu Samotnej Matki w Tarnowie w mijającym roku. Troje dzieci ma się urodzić już w nowym roku.
Placówka prowadzona przez diecezję pomaga kobietom oczekującym narodzin dziecka, które są w trudnej sytuacji życiowej i nie mogą liczyć na pomoc rodziny.
W domu przy ul. Mościckiego 65 samotnymi matkami opiekują się siostry Urszulanki Serca Jezusa Konającego. Dyrektor domu siostra Monika Ostaszewska mówi, że każda historia jest inna. Zazwyczaj kobiety stają w drzwiach domu bez bagażu lub tylko z reklamówką i proszą o pomoc.
- Najczęściej są to kobiety odrzucone przez partnerów, niepełnoletnie. Jednym z czynników jest także bieda i brak akceptacji wczesnej ciąży przez rodziców. Jeśli kobiety nie mają wsparcia w rodzinie, pozostają same. Niektóre z nich mają propozycje aborcji, najczęściej od partnerów, ale one szukają innych rozwiązań i pomocy i trafiają do nas - opowiada siostra.
Dzięki hojności ludzi, samotne matki mogą bezpłatnie mieszkać w domu, otrzymują niezbędne rzeczy, ubranka dla dzieci i pieluchy. Cenią sobie spokój i zrozumienie, bo mają swoje pokoje.
- Cieszymy się, że w tym roku cztery mamy usamodzielniły się. To uratowane dzieci i kobiety, którym macierzyństwo daje radość - dodaje siostra Monika.
Placówkę od 1983 roku prowadzi diecezja tarnowska. Dom wspierają też osoby indywidualne. W tym roku udało się wymienić w domu ogrzewanie i odnowić dach. Pilną potrzebą jest obecnie generalny remont łazienki dla matek i dzieci.
Środki pieniężne na utrzymanie Domu Samotnej Matki zbierane są podczas Pasterki we wszystkich kościołach diecezji tarnowskiej. Z nich właśnie tworzony jest Fundusz Obrony Życia.
Dzięki prywatnym darczyńcom do domu trafiają także zabawki i łóżeczka dla dzieci. Najbardziej potrzebne są jednak środki pielęgnacyjne dla dzieci m.in. kosmetyki, pieluchy oraz odzież.