Po "wnuczku" próbują naciągać "na kardynała"
Po serii - bardziej lub mniej udanych - wyłudzeń metodą „na wnuczka”, jakiś mężczyzna wydzwania do ludzi z pierwszych stron gazet i podaje się za kardynała Franciszka Macharskiego. Krakowska kuria ostrzega przed oszustem i podkreśla, że duchowny nie kontaktuje się drogą telefoniczną w sprawie publicznych przedsięwzięć.
- W związku z tym, że pojawiają się głosy, jakoby kardynał Franciszek Macharski dzwonił do osób publicznych i wysyłał do nich sms-y, zachęcające do podejmowania różnych inicjatyw, oznajmia się, że nic takiego nie ma miejsca, a sam Kardynał Franciszek nie posługuje się drogą telefoniczną w tego typu przedsięwzięciach — twierdzi ks. Robert Nęcek, rzecznik Prasowy Archidiecezji Krakowskiej.