Orhan Pamuk odwiedził Kraków
<html />
Wizyta Orhana Pamuka na Festiwalu Conrada zelektryzowała w środę 24 października miłośników literatury, nie tylko w Krakowie. Najpierw wszyscy zastanawiali się czy przyleci, później – czy będzie można z nim zamienić choćby słowo i czy podpisze książki. Tuż przed godz. 10:00 rano Noblista wysiadł z samolotu na krakowskim lotnisku Balice.
Najpierw, po godz. 14:00 spotkał się z dziennikarzami w Sali Mehofferowskiej Wydawnictwa Literackiego, które w Polsce wydało dotychczas 11 jego książek. Nie mogło nie paść pytanie o Nobla: „Życie z Noblem daje wiele radości. Choćby te tłumaczenia. Przed Noblem byłem przekładany na 46 języków, a teraz ich liczba wzrosła do 62. Mam więc jeszcze więcej czytelników na świecie. To wielka odpowiedzialność, ale i radość pisania tak, by rodziły się dobre uczucia. Nagroda Nobla to coś wspaniałego. Polecam każdemu" – mówił Pamuk.
Po spotkaniu z dziennikarzami Orhan Pamuk poprosił o możliwość spaceru po mieście. Zaczął od... wizyty na targowisku Stary Kleparz. Na Rynku Głównym odwiedził kościół Mariacki i kościół św. Barbary, wysłuchał hejnału o godz. 17:00 i zwiedził Muzeum Sztuki XX w. w Sukiennicach, Muzeum w Kamienicy Szołayskich, a także Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha.
Wieczorem, w Auli Audytorium Maxiumum Uniwersytetu Jagiellońskiego, na spotkanie z pisarzem czekało ponad tysiąc osób. I nie zawiedli się. Orhan Pamuk długo odpowiadał na pytania, a po spotkaniu, przez ponad pół godziny, podpisywał książki.