Kategoria: Region
Opublikowano: 2013-06-16 19:11:44 przez system

Kraków: wielki marsz w obronie wolnych mediów (video)

8-10 tysięcy osób, w tym kilkudziesięciu mieszkańców Bochni i najbliższych okolic (Łapczyca, Żegocina, Rzezawa) pomimo palącego słońca wzięło udział w niedzielę 16 czerwca w Marszu w Obronie Wolnych Mediów, poprzedzonym mszą św. w krakowskim sanktuarium na Skałce.

W jej trakcie o. Tadeusz Rydzyk, założyciel i dyrektor dwóch najmocniejszych katolickich mediów w Polsce: Radia Maryja i Telewizji Trwam (obchodzącej właśnie 10-lecie istnienia) wygłosił homilię, w której wskazał na rolę mediów we współczesnym świecie. Media mogą być wspaniałym przewodnikiem po świecie, wyjaśniać jego złożoność, ale gdy trafią w niepowołane ręce, mogą stać się instrumentem manipulacji. Jak zauważył, od końca wojny Polacy nigdy nie mieli swoich mediów. Telewizja, radio i prasa w epoce komunizmy były narzędziem indoktrynacji komunistycznej, służącej zniewoleniu umysłów.

W ocenie toruńskiego redemptorysty niewiele zmieniło się i teraz: nowa lewica bardzo dba o monopol medialny w Polsce. Wyrazem tego jest odmawianie prawa TV Trwam do nadawania z multipleksu. Jak wyliczył o. Rydzyk miało miejsce w tej sprawie już 170 marszów w całej Polsce, kilkaset rad gmin, miast i powiatów podjęło rezolucje w sprawie nierównego traktowania toruńskiej telewizji przez KRRiT, zebrano i przesłano ponad 2,5 mln podpisów, żądających przyznania miejsca na multipleksie TV Trwam, miało miejsce wiele wystąpień episkopatu, głos zabierali posłowie etc. Na razie wszystko bez echa. Jednakże o. Rydzyk pozostaje optymistą. Na zakończenie kazania w trybie żartobliwym ujawnił treść jednego ze spotkań z Ojcem św. Janem Pawłem II, który żywo interesował się sprawą mediów katolickich w Polsce. Gdy o. Rydzyk żalił się na nagonkę, jaką w stosunku do Radia Maryja i jego samego rozpętały tzw. mainstreamowe media, Ojciec św. wykonał ruch, przypominający tzw. gest Kozakiewicza i powiedział: „Pamiętaj, najważniejsze nie dać się!”

Po zakończeniu mszy wielotysięczny tłum przemaszerował ulicami Krakowa w kierunku Rynku. Organizatorem marszu było Stowarzyszenie Solidarni 2010. Nad pochodem, który rozciągnął się na długość ponad kilometra, powiewały biało-czerwone flagi i wiele transparentów. Tłum skandował m. in. „Nie oddamy wam telewizji Trwam”, „Całe zło to PO”, „Tusk do Berlina – czeka rodzina”.

Na rynku demonstranci skupili się wokół wieży ratuszowej, na schodach której zgromadziło się wielu parlamentarzystów z Małopolski (Ryszard Terlecki, Włodzimierz Bernacki, Andrzej Duda, Jan Ziobro, Bogdan Pęk, Stanisław Kogut). W ich imieniu przemawiała posłanka Barbara Bubula, a po niej głos zabrała prezes Stowarzyszenia Solidarni 2010 – Ewa Stankiewicz. W obu wypowiedziach dominowała niezgoda na dyskryminację wolnych mediów. Jak się okazuje nie dotyczy to tylko mediów o. Rydzyka – Ewa Stankiewicz nawiązała do bezprecedensowej nagonki, jaka teraz toczy się w stosunku do Krzysztofa Skowrońskiego z Radia Wnet.