Kolędnicy misyjni z całej diecezji spotkali się w Dobrej
Ok. 1400 kolędników misyjnych z całej diecezji tarnowskiej przyjechało w sobotę, 10 stycznia, do sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Dobrej k/Limanowej. Było to uroczyste zakończenie tegorocznego kolędowania.
Dzieci przyjechały z gwiazdami i w kolorowych strojach. „Sami chcieliśmy pomóc, by nasi rówieśnicy z krajów misyjnych mogli się uczyć, poznawać Pana Boga, by także mieli się gdzie leczyć” - opowiadali kolędnicy.
Z dziećmi spotkał się biskup tarnowski Andrzej Jeż. W homilii, nawiązując do hasła kolędowania „Ma toto ti amolenge!", czyli „Usłysz płacz dzieci!", biskup mówił o wielkim pragnieniu zakończenia dziecięcych dramatów, cierpienia i łez. Apelował o modlitwę w tej intencji.
„Przemiana świata, by w nim było jak najmniej niewinnych dziecięcych łez i cierpienia, wiąże się także z konkretnymi uczynkami dobra" - dodał kaznodzieja.
Bp Andrzej Jeż podziękował dzieciom i ich opiekunom za trud kolędniczy i za wszystko, co robią na rzecz misji. „Wasza pomoc poprzez dzieło Kolędników Misyjnych z pewnością przyczyni się do pojawienia się uśmiechu na twarzach wielu waszych rówieśników z krajów misyjnych; przyczyni się do ukojenia ich płaczu i obudzenia radości" - mówił bp Jeż.
Biskup Tarnowski zachęcał najmłodszych, by dzieło Kolędników Misyjnych przedłużyli na cały rok poprzez zaangażowanie w Papieskim Dziele Misyjnym Dzieci.
„Kolędnicy Misyjni mogą bowiem tworzyć w swoich parafiach grupy Dzieła Misyjnego Dzieci i w ten sposób nieustannie, systematyczną modlitwą i ofiarą pomagać dzieciom z krajów misyjnych. To bardzo piękna i wartościowa forma stawania się małymi misjonarzami. Zachęcam do zakładania takich grup w tych parafiach, w których ich jeszcze nie ma. Duch misyjny i zaangażowanie misyjne wydobywa z nas to, co najlepsze, co najszlachetniejsze i uczy bezinteresownej miłości bliźniego” - dodał bp Andrzej Jeż.
Do Dobrej przyjechał ks. Mateusz Dziedzic, tarnowski misjonarz, uwolniony niedawno z rąk rebeliantów w Republice Środkowoafrykańskiej. Misjonarz dziękował dzieciom za to co robią dla misjonarzy i dzieci z dalekich krajów.
„Pracując z Bagandou widziałem jak działa szpital wybudowany dzięki pomocy kolędników misyjnych. To Boże dzieło, dużo istnień ludzkich jest tam ratowanych. Pracując ostatnie dwa lata w Baboua realizowałem projekt kolędników misyjnych - pomoc dla przedszkola. Dzieci dostają posiłki, uczą się i bawią. Są tam już dwa przedszkola” - dodaje kapłan.
Podczas spotkania było wspólne kolędowanie, pokaz filmu o misjach oraz finał konkursu na najładniejsze stroje kolędnicze. Zwyciężyła grupa z parafii Szymbark. Trzeba też dodać, że z tej parafii przybyła na spotkanie do Dobrej największa grupa kolędników – aż 76 osób. Ogłoszono też wyniki Konkursu na hymn kolędników 2014. Wygrała parafia pw. bł. Karoliny w Tarnowie.
W konkursie na reportaż filmowy z misyjnego kolędowania dla osób przygotowujących kolędników misyjnych w parafiach I miejsce zdobyła s. Marzena Karteczka z par. pw. Imienia Najśw. Maryi Panny w Chomranicach. Wszystkie nagrody wręczył Biskup Tarnowski.
Kolędnicy misyjni pomagali w tym roku swoim rówieśnikom z Afryki, Ameryki Południowej i Azji. Pieniądze, jakie udało im się zebrać zostaną przeznaczone m.in. na leczenie, dożywianie, edukację i katechizację dzieci z Republiki Środkowoafrykańskiej, Kamerunu, Boliwii, Kazachstanu, Republiki Konga oraz Indii w ramach funduszu Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci.
Rok temu kolędowało ponad 20 tys. dzieci. Nie ma jeszcze dokładnych danych, ile dzieci zaangażowało się w tegoroczne kolędowanie i pomoc swoim rówieśnikom z dalekich krajów, a także ile udało im się zebrać pieniędzy. Informacje na ten temat ciągle jeszcze spływają do Wydziału Misyjnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie.