Coraz wolniej po Krakowie
W Krakowie już ok. 1/3 ulic objętych jest strefą „Tempo 30”. W kolejnych latach liczba obszarów objętych tą strefą będzie się powiększać. Do tego dochodzą rejony, gdzie maksymalna prędkość poruszania się pojazdów to 20 km/h.
Jednym z najważniejszych priorytetów miasta Krakowa jest poprawa poziomu bezpieczeństwa uczestników ruchu, w szczególności tych niechronionych. Dlatego prowadzonych jest wiele działań oraz testowanych nowych rozwiązań, które realnie poprawiają bezpieczeństwo.
Jednym z nich jest wprowadzanie stref mających na celu uspokojenie ruchu drogowego, czyli stref „Tempo 30”. W obszarach tych prędkość pojazdów jest ograniczona do 30 km/h, a do przestrzegania tego limitu kierowców ma skłaniać również odpowiednie ukształtowanie infrastruktury drogowej.
Jak pokazują badania naukowe, skuteczność takich stref jest duża. Przy jeździe z niższą prędkością droga hamowania jest krótsza, a pole widzenia kierowcy szersze, ma on też więcej czasu na reakcję w razie zagrożenia. Ograniczenie prędkości do 30 km/h ma istotne znaczenie zwłaszcza dla bezpieczeństwa pieszych – niechronionych uczestników ruchu drogowego.
Pieszy, potrącony przez samochód jadący z prędkością 30 km/h, ma statystycznie 90 proc. szans na przeżycie wypadku. Jeżeli jednak prędkość pojazdu wynosi 50 km/h (obowiązujący standardowo limit w terenie zabudowanym), szanse te zmniejszają się do ok. 50 proc.*
Wprowadzanie stref „Tempo 30” nie tylko przyczynia się do zmniejszenia liczby wypadków z udziałem pieszych, ale również wpływa na zmniejszenie poziomu hałasu na danym obszarze, ma także realny wpływ na obniżenie emisji CO2.
Zgodnie z obowiązującą uchwałą sejmiku województwa małopolskiego, do 31 grudnia 2025 r. strefy na terenie Krakowa będą wyznaczone na wybranych odcinkach dróg publicznych (zarówno lokalnych, jak i osiedlowych) wewnątrz trzeciej obwodnicy. Obecnie, realizując założenia tej uchwały, miasto przygotowało plan ich wdrożenia. Istniejące i przewidywane strefy przedstawiono na mapie tutaj.
Co ważne, w dużej części planowane zmiany są wynikiem wniosków mieszkańców i rozmów z poszczególnymi radami dzielnic, a w bieżącym roku planowane są kolejne rozmowy.