Chciała sprzedać 2-letniego syna?
22-letnia kobieta, na jednym z portali internetowych dała ogłoszenie o sprzedaży… swojego 2-letniego syna. Zatrzymana przez policjantów tłumaczyła, że był to jedynie głupi żart.
Kilka dni temu, na jednym z portali społecznościach, w zamkniętej grupie rozmówców pojawił się tajemniczy wpis, dodany przez jednego z użytkowników. Z treści komunikatu wynikało, że jest to oferta sprzedaży 2-letniego dziecka. Kobieta napisała m.in. że nie stać jej utrzymanie dziecka i chce aby część kosztów jej się zwróciła – wyceniła jego wartość na… 2 tys. złotych. Inne użytkowniczki tego portalu, wstrząśnięte ogłoszeniem, powiadomiły Policję.
Funkcjonariusze, zajmujący się zwalczaniem cyberprzestępczości z KWP w Krakowie wspólnie z policjantami z VIII komisariatu policji podjęli natychmiastowe czynności, aby ustalić autora komunikatu. Podczas sprawdzeń okazało się, że osoba zamieszczająca ofertę próbowała zachować anonimowość w sieci poprzez korzystanie z konta zarejestrowanego na nieprawdziwe dane i z aplikacji służącej do anonimizacji w sieci Internet.
Zawansowana technologia i specjalistyczne umiejętności policjantów przyniosły jednak wymierne efekty. Zebrane informacje doprowadziły śledczych do powiatu suskiego, gdzie w jednej z miejscowości policjanci zatrzymali 22-letnią kobietę. 22-latka jest matką 2-letniego chłopca, który wraz z ojcem i starszym bratem w trakcie zatrzymania był obecny w domu. Kobieta przyznała się do opublikowania kontrowersyjnego wpisu – tłumacząc, że był to jedynie głupi żart.
Materiały w tej sprawie zostały przekazane do prokuratury, która oceni je pod względem prawnym.