Chciała okraść... policjanta „po cywilnemu”
Dwie szajki złodziejskie rozbite podczas nocnych działań policjantów specjalnej grupy do zwalczania przestępczości przeciw mieniu wydziału kryminalnego Komisariatu I Policji w Krakowie. W efekcie cztery osoby trafiły do policyjnych aresztów. Policjanci odzyskali skradzione mienie.
Działania policjantów prowadzone były w miejscach bardzo uczęszczanych, w tym m.in. w rejonie Rynku Głównego. Dwukrotnie policjanci zaobserwowali sytuacje, w których dochodziło do kradzieży kieszonkowych – sprawcy działali w ten sam sposób. Kobiety wyszukiwała swoje przyszłe ofiary – w jednym przypadku był to obcokrajowiec (turysta z Australii), w drugim natomiast – siedzący na ławce mocno nietrzeźwy mężczyzna. W trzecim – ku zaskoczeniu złodziejki... policjant po cywilnemu.
Podchodzące do wybranych mężczyzn kobiety najpierw podejmowały rozmowę, flirtując i pozyskując ich zaufanie, później – niepostrzeżenie dla zabawianych rozmową mężczyzn okradały ich wyjmując z kieszeni portfele, dokumenty i pieniądze. Australijczyk utracił w ten sposób kilkaset złotych i komplet dokumentów – w tym przypadku złodziejka zatrzymana została chwilę później przez policjantów, którzy dostrzegli moment kradzieży. Wpadł także wspólnik złodziejki – 36 letni obywatel Słowacji. Policjanci odzyskali skradzione mienie. W drugim przypadku złodziejka okradła odpoczywającego na ławce mężczyznę zabierając mu pieniądze, zaraz potem wytypowała swoją kolejną ofiarę, wybierając nadchodzącego policjanta „po cywilnemu”.
Funkcjonariusz podchodził właśnie do kobiety, gdyż zauważył wcześniejszą kradzież – kobieta, flirtując z nim, próbowała zdjąć mu z ręki zegarek. Kradzież w tym przypadku nie tylko nie powiodła się, ale zakończyła się założeniem kajdanek i doprowadzeniem do aresztu. Zatrzymany został także wspólnik, który oczekiwał na kobietę w samochodzie zaparkowanym na ulicy obok. Także i w tym przypadku skradzione pieniądze zostały odzyskane
Za popełnione przestępstwa zatrzymanym gorzi kara do 5 lat pozbawienia wolności.