Budowniczy autostrady A4 żąda wypłaty ogromnej sumy
<html />
Spółka SIAC Construction oczekuje od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad 675 mln zł zaległych płatności, w tym 175 mln zł z tytułu kar umownych, na dokończenie odcinka autostrady A4. GDDKiA informuje, że za budowę płaci, ale roszczenia rozpatrzy.
Spółka SIAC Construction zorganizowała w Warszawie konferencję prasową, na której jej dyrektor zarządzający Martin Maher poinformował o roszczeniach. Firma była współwykonawcą odcinka autostrady A4 Tarnów-Dębica przez ponad dwa lata. Maher twierdzi, że GDDKiA przez długi czas zwlekała z zapłatą należności za wykonaną pracę przy realizacji tego projektu. Z tego też powodu - jak mówił na konferencji - konsorcjum z udziałem SIAC Construction musiało wypowiedzieć umowę z Generalną Dyrekcją ze skutkiem na dzień 8 sierpnia.
Maher twierdzi też, że SIAC Construction wiele razy bezskutecznie zwracała się do GDDKiA ws. przedłużenia terminu realizacji kontraktu z przyczyn niezależnych od spółki.
Drugą przyczyną odstąpienia od kontraktu było to, że mimo wielokrotnych wezwań, GDDKiA nie uznawała roszczeń w związku ze spowodowanymi ze jej strony opóźnieniami, dodatkowym pracami i dodatkowymi kosztami
W chwili obecnej budowa 36-kilometrowego odcinka jest zaawansowana zaledwie w nieco ponad 60 proc.
W skład konsorcjum budującego odcinek A4 oprócz SIAC Construction wchodzą też PBG, Aprivia i Hydrobudowa. SIAC Construction to założona w 1913 roku prywatna, irlandzka firma budowlana, która prowadzi działalność w Irlandii, Wielkiej Brytanii, Belgii, Polsce i Kanadzie.