W raju nad Uszwicą
W wędrówkach po Ziemi Bocheńskiej zawędrowaliśmy po raz drugi do raju i choć nie jest to słynne biblijne miejsce, to z tym rajem jest coś na rzeczy. Miejsce turystycznej penetracji poprzedziliśmy w poprzednim odcinku wieściami zaczerpniętymi z legendy i historii. Sądzę, że do Rajbrotu warto się znów wybrać i przeżyć kolejną krajoznawczą przygodę.
Krajobrazy przyrodnicze
Geograficzne położenie Rajbrotu określić można poprzez lokalizację go na styku trzech mezoregionów. Obszar wsi zajmuje południowe rubieże Pogórza Wiśnickiego, zachodnie partie Pogórza Rożnowskiego oraz północne stoki Beskidu Wyspowego. Beskidzki pas wzgórz kulminuje nad południową granicą Rajbrotu szczytami Kobyły (603 m) i Łopusza Wschodniego (612 m). Od północy obszar wsi zamknięty jest wzniesieniami Pogórza Wiśnickiego, a to Dominicznej Góry (468 m) oraz masywem Paprotnej (436 m). Od wschodu rozciąga się Pogórze wypełniając całą dolinę Beli (Iwkowa) i wzgórza przyległe. Wzdłuż górnej części doliny Uszwicy do centrum wsi, a potem już na zachód w kierunku Żegociny i Kamionnej ciągnie się geologiczne obniżenie, forma okna tektonicznego, w którym ukazują się niżej zalegające utwory. To jedyne miejsce na terenie Pogórza Wiśnickiego, gdzie spośród warstw płaszczowiny śląskiej odsłaniają się utwory płaszczowiny podśląskiej. Od południa obie te geologiczne formacje zamknięte są młodszym nasunięciem, tzw. płaszczowiną magurską budującą już obszar Beskidów i górne partie Rogozowej (536 m).
Z przeszłości przyrodniczej należy jeszcze odnotować obecność głazów narzutowych, w dolinie Uszwicy oraz na przedpolach Dominicznej Góry. Granitowe głazy (rapakiwi – finlandzki granit) porzucił tu lodowiec, który oparł się przed tysiącami lat o ten grzbiet górski. Czasem można je znaleźć po większych wezbraniach Uszwicy (jak było to np. ostatnio po powodzi w 1997 r.), kiedy to pogłębione koryto rzeki odsłoniło skryte w rzecznych nanosach granitowe głazy.
Z nurtem Uszwicy
Nazwa rzeki na tym terenie pojawia się po raz pierwszy w dokumencie lokacyjnym wsi wydanym przez Władysława Łokietka, król nadaje w nim las nad rzeką Uschva ...., czyli teren dzisiejszego Rajbrotu. Po raz pierwszy z tą nazwą mamy do czynienia w środkowym biegu rzeki (koło miejscowości Uszew). Słowo uschva oznaczało dawniej teren podmokły, bagnisty, i zapewne taki był w tym rejonie krajobraz, skoro pojawiła się taka nazwa. Lokalnie rzekę nazywano Rajbrocka Rzeka.
Górna część dorzecza Uszwicy zajmuje północne zbocza góry Kobyły, tu na wysokości około 500 m npm rozciąga się linia źródeł dających początek rzece. Zebrawszy liczne strumyki z otaczających Rajbrot gór, Uszwica toczy swe wody nieckowatym obniżeniem ku zachodowi.
Od centrum wsi rzeka płynie już na północ i dokonuje przełomu (dwie fazy) w pasie mało odpornych utworów zalegających między piaskowcowymi masywami Dominicznej Góry i Paprotnej. Pokonawszy te wzgórza wpływa ostatecznie w obszar kolejnego obniżenia – synkliny Lipnicy. Na przestrzeni kilku kilometrów swego górnego biegu nim opuści strefę gór, pokonuje Uszwica obszar geologicznie bardzo skomplikowany, który wymusza na rzece kręty jej bieg. Niegdyś droga biegnąca ku Lipnicy przekraczała aż siedmiokrotnie jej nurt.
Siedem rzek w Rajbrocie krąży,
nim gór rodzinnych opuszczą skłony –
Choć rzeka jedna i ta sama
Trzy sobą płaszczowiny drąży
i dwa pogórskie czyni przełomy.
Krajobraz wsi
Rozległość obszaru wsi sprawia, że osadnictwo we wsi nie jest zwarte, podstawowy ciąg osadniczy zajmuje dolinę Uszwicy, a liczne przysiółki ulokowały się w obrębie zboczy górskich wśród uprawnych, wcześniej wykarczowanych ról. Powstał więc system osadniczej wielodrożnicy. Główną oś komunikacyjną stanowi droga biegnąca od Wojakowej, w centrum wsi rozgałęzia się ona na trzy kierunki, a to do: Żegociny przez Bytomsko, do Muchówki przez lasy masywu Paprotnej oraz do Lipnicy Murowanej doliną Uszwicy. Ale obszar Rajbrotu to również znaczne powierzchnie lasów, są to głównie zbiorowiska buczyny karpackiej oraz boru świeżego.
Jak już wspomniano obszar wsi otoczony jest jednymi z najwyższych wzniesień w obrębie Pogórza Karpackiego, od południa zaś dodatkowo osłaniają Rajbrot jeszcze wyższe Beskidy, pełne lasów i potoków. Za czasów Brodzińskiego rajbrockie pola porastał len, tej uprawy dziś już nie ma, są za to rozległe plantacje truskawek i malin. W czerwcu kiedy one owocują, trwa w Rajbrocie ich święto, „Rajskie święto truskawki”. Przy tańcach, śpiewach i grającej kapeli „Raj” można wziąć udział w obfitym owocobraniu i poczuć ich soczysty smak.
Na szlakach turystycznych
Przez wieś przebiegają trzy piesze szlaki turystyczne, są to: niebieski szlak z Bochni do Tymbarku przecinający z północy na południe Pogórze Wiśnickie. Od Paprotnej (436 m) kieruje się w dolinę Uszwicy, którą przemierza aż po północne stoki Łopusza Wschodniego leżące już w Beskidzie Wyspowym.
Zielony szlak turystyczny posiada z kolei przebieg równoleżnikowy, z zachodu na wschód, z centrum Rajbrotu do Czchowa w dolinie Dunajca. Biegnie grzbietem wzgórz – Dominiczna Góra – Piekarska Góra – Śpilówka – Machulec, przechodząc z Pogórza Wiśnickiego w obszar Pogórza Rożnowskiego.
Trzecim szlakiem jest szlak czarny zaczynający się przy przystanku autobusowym Rajbrot Tartak (w górnej części doliny Uszwicy), pnie się on na stoki Rogozowej osiągając na jej północnych zboczach bacówkę „Biały Jeleń”, położoną już na terenie Iwkowej. Stąd szlak kieruje się w dolinę Potoku Piekarskiego osiągając ostatecznie Lipnicę Murowaną. Szlaki turystyczne udostępniają dla turystycznej penetracji w zasadzie cały obszar Rajbrotu. Charakteryzują się urozmaiconym przebiegiem przez ustronne obszary leśne, zapewniając tym samym bezpośredni kontakt z przyrodą tędy wędrującym turystom. i wody płynące. Wieś jest atrakcyjnym miejscem dla uprawiania turystyki i czynnego wypoczynku, sprawia to środowisko przyrodnicze Rajbrotu – jego górskie położenie zasobne w szatę leśną, wody płynące i niebanalne kompozycje przestrzenne. Do takich krajobrazów i czynnych form rekreacji, zapraszają mieszkańcy i kilka znajdujących się tu gospodarstw agroturystycznych.
Do Rajbrotu na łamach przewodnika krajoznawczego jeszcze zaglądniemy, bo przecież jest tu niezwykłej urody drewniany kościółek z dzwonnicą i spichlerz plebański - zabytki Szlaku Architektury Drewnianej Małopolski. Przy wiejskich drogach stoi zaś kilkadziesiąt niezwykłej urody kapliczek przydrożnych, a w lasach cmentarze wojenne.
Czesław Anioł