Kategoria: Przewodnik krajoznawczy
Opublikowano: 2012-03-09 19:30:18 przez system

Szkice o kapliczkach (IV)-święci wspomożyciele-św. Florian

Oprócz św. Jana Nepomucena poczesne miejsce w tej grupie patronów zajmuje św. Florian. Nie ma zapewne wsi czy miasta, by patron od pożarów nie zajmował w nich honorowego miejsca. Strażacy otaczają go żarliwym kultem wierząc, iż swym skopcem zawsze pełnym wody, wspomoże ich w walce z żywiołem ognia.

Strażak pożarów

*Nad stawem przy dworze, pośród lip konarów, stoi strażak pożarów, Święty Florian piaskowcowy. *

Życie świętego Floriana przypadło na czasy wielkiego prześladowania chrześcijan przez cesarza Dioklecjana, który odnowił kult bóstw pogańskich. Florian był żołnierzem, rzymskim legionistą, a równocześnie chrześcijaninem. Toteż ujął się, a był to rok 304 za prześladowanymi legionistami braćmi w wierze, za co został skazany na karę śmierci, poniósł ofiarę ze swego życia w nurtach rzeki Enns (Anizy), na terenie dzisiejszej Austrii. Świętego Floriana jako patrona od ognia, a także od wojny i powodzi, zaczęto czcić już od VIII w. Mniej więcej od XV stulecia, pojawiły się przedstawienia św. Floriana gaszącego wodą z wiadra płonący u jego stóp dom lub kościół. W XVI w. taki wizerunek świętego dotarł z Niemiec do Polski. Tu kult św. Floriana rozkwitł w pełni w 1528 r., przypisywano mu wówczas cudowne ocalenie od pożaru kościoła na krakowskim Kleparzu, którego był patronem. To wtedy zrodziły się słowa i powierzenie mu patronatu nad zagrożeniem ze strony ognia:

„Św. Florjanie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie!”

W ikonografii św. Florian przedstawiany jest najczęściej w stroju rzymskiego oficera w zbroi, z naczyniem z wodą do gaszenia ognia, lub wylewającego wodę na płonącą budowlę. Często towarzyszy mu rozwinięty sztandar, tarcza i miecz, na wizerunkach spotkać też można kamień młyński (przy jego pomocy utopiono go w nurtach rzeki). Barwną i reprezentatywną prezentację św. Floriana zawarł w namalowanym przez siebie obrazie Piotr Kornecki, wizerunek ten znajduje się w bazylice św. Mikołaja w Bochni. Pomnikowe wizerunki św. Floriana choć liczne, są skromniejsze w rozmiarach prezentowanych scen. Za swego patrona uznają też św. Floriana hutnicy, kominiarze, garncarze i piekarze, jego święto przypada 4 maja. Jak już wspomniano, trudno byłoby znaleźć wioskę o miastach już nie wspominając, gdzie nie znalazła by się figurka św. Floriana. W swych wędrówkach po bocheńszczyźnie warto zwrócić uwagę na te okazałe pomniki – kapliczki, przy których szuka się wspomożenia.

Jako ciekawostkę warto odnotować fakt ustanowienia przez Oddział PTTK w Prudniku (jego Klub Motorowy), odznaki krajoznawczej „Wędrówki za św. Florianem”, mającej na celu pogłębienie treści krajoznawczych o ten wycinek naszych zasobów kulturowych. My takiej odznaki nie ustanawiając, stawiamy sobie cel podobny.

Lipnica Dolna

Nie byłoby jej tu jeszcze długo zapewne pomnika św. Floriana, gdyby nie wielki pożar Lipnicy Murowanej, który strawił substancję mieszkalną miasteczka w 1828 r. Zniszczenia były tak duże, iż powątpiewano w sens odbudowy miasta. Inicjatorem i fundatorem zarazem figury św. Floriana był dziedzic lipnickiego folwarku Kazimierz Bzowski, który wzniósł tą okazałą kapliczkę w 1837 r., zamierzając w tym to miejscu, wokół patrona od ognia założyć rynek nowego miasta. Przywiązanie do ojcowizny było jednak na tyle silne, że choć trwało to długo miasto ze zgliszczy odrodziło się na starym miejscu. Na postumencie figury znajduje się odnoszący do tych czasów i wydarzeń napis: „Na pamiątkę założenia rynku tego, rok 1837”. Na frontowej ściance kolumny pomnika znajduje się jeszcze okazała płaskorzeźba odwzorowująca pełną postać Kazimierza Wielkiego w stroju koronacyjnym. Jest to symboliczne odniesienie się do związków króla z Lipnicą, dla której monarcha był wielkim darczyńcą.

Nowy Wiśnicz

*Rycerzu! święty Florianie, z kamienia stworzonej postaci, przed ogniem stoisz w obronie, dobytku już Wiśnicz nie straci. *

Figura św. Floriana stojąca w Rynku wzniesiona została w roku 1876, w 13 lat po wielkim pożarze Wiśnicza, była to fundacja mieszkańców. W tym roku powołano w mieście właśnie straż ogniową, odtąd już wspólnie i skutecznie (jak i w przypadku Lipnicy) chronią miasto przed groźnym żywiołem. Kamienna statua św. Floriana stoi na czworobocznym ogzymsowanym postumencie, a otaczają ją kamienne słupki ogrodzenia. Na dwóch z nich wmurowane są odlane z brązu płaskorzeźby, wykonano je na podstawie rysunków Jana Matejki sprzed pożaru miasta. Jedna z nich przedstawia podcieniowe domy zaś druga dawną pompę wodną w rynku.

Będąc w Nowym Wiśniczu warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden ślad św. Floriana, otóż w bazę kolumny stojącej przy Liceum Sztuk Plastycznych, jednej z tzw. „kolumn lotników” wmurowane zostały relikwie św. męczenników, wśród nich znajdują się też relikwie św. Floriana - S. Floriani Mar., co potwierdzone jest tym właśnie zapisem.

Sobolów

Figurka św. Floriana w Sobolowie jest w porównaniu z innymi stosunkowo bardzo niepozorna. Swego patrona strażacy umieścili na kalenicy remizy, u podstawy syreny alarmowej. Jest to figurka drewniana, polichromowana, w tradycyjnym ujęciu postaci świętego.

Zawada

W 1972 r. kapliczka mieszcząca drewnianą figurę św. Floriana została gruntownie przebudowana, wykonany został betonowy fundament i nowa drewniana konstrukcja w miejsce pierwotnej, wzniesionej ponad sto lat temu. Sama zaś rzeźba jest polichromowana i wygląda na bardzo starą, mogła być wykonana jeszcze w XVIII w., reprezentuje styl barokowy. Św. Florian jest tu postacią przedstawioną dynamicznie, jakby spieszący do boju (gaszenia pożaru), u jego nóg znajduje się miniatura palącego się domu.

Żegocina
To przedstawienie św. Floriana odbiega znacznie od innych figur tego świętego jakie spotkać można na ziemi bocheńskiej. Figura ta wykonana została w 1993 r. przez uczniów Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Nowym Wiśniczu w technice ceramicznej. Figurę ufundowali i ustawili swemu patronowi żegocińscy strażacy. Tablica fundacyjna znajdująca się u podstawy pomnika informuje: W 700 rocznicę ufundowania parafii i 100 rocznicę powstania Ochotniczej Straży Pożarnej w Żegocinie BOGU NA CHWAŁĘ LUDZIOM NA POŻYTEK/

Mikluszowice

W Mikluszowicach św. Florian ma dwa swoje wizerunki. Jedna z kapliczek to okazała kamienna figura (fragmenty gipsowe) stojąca na wysokim, czworokątnym, ogzymsowanym postumencie zwieńczonym ozdobną głowicą z ornamentem ślimacznicy. Figurę św. Floriana na zlecenie gminy wykonał rzeźbiarz bocheński Wojciech Samek w 1901 r. co poznać nie tylko po podpisie, a także po starannym jej wykonaniu. Na trzonie figury znajdują się oprócz tablicy z inskrypcją, gdzie św. Floryan nazwany został patronem Polski, także dwie płaskorzeźby, jedna z nich przedstawia św. Wojciecha, zaś druga św. Stanisława B.M. Całość kapliczki otacza metalowy płotek ogrodzenia. Fundatorzy zwracają się do św. Floriana tymi słowy: „Mocą Bożą chroń nas od pożarów i wszelkiego zła”.

Drugą z kapliczek poświęconych św. Florianowi jest kapliczka szafkowa na słupie, ufundował ją w okresie międzywojennym Fr. Zugaj. Wcześniej stała tu większa figura drewniana. Szafka wykonana została z betonu, a ściankę frontalną przesłaniają przeszklone drzwiczki. Sama figurka św. Floriana jest znacznie starsza, pochodzi zapewne z połowy XIX w. i nosi znamiona rzeźby ludowej. Zapoznajmy jeszcze z kilkoma innymi wizerunkami św. Floriana, które są wśród nas obecne.

c.d.n.
Czesław Anioł