Kazimierz III Wielki - królewskie wizerunki
Kazimierz z Bożej łaski król Polski, pan i dziedzic ziemi krakowskiej, sandomierskiej, sieradzkiej, łęczyckiej, Kujaw, Pomorza i Rusi Czerwonej. Ostatni z Piastów, syn Władysława I zwanego Łokietkiem i Jadwigi Kaliskiej urodził się 30 kwietnia 1310 r.
Dziejopisy, kroniki i szereg innych dokumentów rangi państwowej i lokalnej, pęcznieją od zapisów rejestrujących dokonania Kazimierza III, króla co to „Polskę zastał drewnianą, a zostawił murowaną”. Mimo tak wielu zasług, potomni stosunkowo późno zaczęli stawiać pomniki swemu wielkiemu monarsze, choć on sam, pozostawił rodakom ich wiele. Oczywiście nie były to jego osobiste wizerunki, lecz miasta, zamki, kościoły, wznoszone za życia ku chwały nie tyle swojej, co Królestwa Polskiego.
Pierwszy pełny wizerunek króla pojawił się niedługo po jego śmierci, jest to postać leżąca i stanowi fragment nagrobka znajdującego się w katedrze wawelskiej w Krakowie, który wystawiła mu siostra, królowa Elżbieta Łokietkówna z synem Ludwikiem, późniejszym królem Polski.
Kazimierz Wielki w Lipnicy Murowanej
Na naszym lokalnym gruncie, Kazimierz Wielki pojawił się po raz pierwszy w pomnikowej postaci w Lipnicy, był to rok 1837. Co prawda centralną postacią kamiennej kapliczki – pomnika jest św. Florian, którego wykonana z wielkim kunsztem figura stoi na wyniosłym cokole, lecz jego frontalną ściankę wypełnia okazała płaskorzeźba – pełna postać króla Kazimierza Wielkiego.
Wizerunek prezentuje króla w stroju koronacyjnym, to jest w koronie, płaszczu i z insygniami monarszymi w rękach - jabłkiem i berłem. W tejże to postaci podziękowała Lipnica Kazimierzowi za dobra, którymi przysporzył chwały miastu, swej królewszczyźnie.
„ ...Płaskorzeźba króla wyryta w cokole, Kazimierza Wielkiego uwiecznione cienie,
Patrzy na” Nowe Miasto”, co przed nim na dole, kamienna postać, kamienne spojrzenie. ...”
Na wschodniej ściance postumentu, znajduje się napis: „Na pamiątkę założenia rynku tego, rok 1837” . Jest to odniesienie się do próby przeniesienia miasta (zabudowy) w miejsce, na którym stanął pomnik po pożarze Lipnicy w 1828 r.. Plan taki podjął Kazimierz Bzowski właściciel lipnickiego folwarku.
W Lipnicy Murowanej po czasach Kazimierza Wielkiego ostał się gotycki, kamienny kościół p.w. św. Andrzeja, kościół ten ufundował w 1363 roku sam król, rokujący wielkie nadzieje z rosnącym na znaczeniu miastem. Wersja przypisywania budowy murów obronnych, którymi Lipnica została otoczona w XIV w. przez Kazimierza Wielkiego, nie znalazła potwierdzenia w świetle dalszych badań, mury powstały raczej po 1379 r.
Kazimierz Wielki w Bochni
Trudno by zliczyć wszystkie dokonania króla na rzecz Bochni, można wszakże powiedzieć, że był jej wielkim dobrodziejem. Kazimierzowi Wielkiemu przypisuje się największy wkład w rozwój miasta, za jego czasów Bochnia była w Małopolsce trzecim co do wielkości miastem. Dość wymienić, iż w okresie panowania tego króla wydrążono kolejny szyb solny – „Regis” (Królewski), zreformował zarządzanie i handel solą, czyniąc z tego lokalnego bogactwa podstawę gospodarczego bytu miasta. Z osobą króla związana była budowa miejskiego ratusza oraz szpitala-przytułku dla górników, staraniem króla rozbudowano też zamek żupny.
Społeczeństwo Bochni podziękowało za to królowi, wznosząc w 1871 r. okazały pomnik w
centralnym punkcie miasta. Rada miejska na tę okazję powzięła specjalną uchwałę: „Na głównym Rynku Bochni wystawiony ma być pomnik na cześć Króla Polskiego JMĆ Kazimierza Wielkiego, któren był ojcem i wielkim dobrodziejem miasta Bochni”.
Monarcha spogląda z wysokiej kolumny na swoich mieszczan, ciesząc się zapewne, iż miasto nie zmarnowało królewskich darów.
„ ... Stoi w pomniku na rynku, z rysunku Matejki postać,
Królewska duma na licu, chce tutaj na zawsze zostać. ...”
29 maja 1871 r., w Bochni odbyła się wielka uroczystość odsłonięcia rzeźby króla Kazimierza Wielkiego. Pomnik dłuta Walerego Gadomskiego powstał z inicjatywy ówczesnego marszałka bocheńskiej rady powiatowej Leonarda Serafińskiego, którego natchnął tą ideą mistrz Jan Matejko. Figura króla, ponad dwumetrowej wysokości wykuta została w piaskowcu i posadowiona na wysokiej kolumnie, monarcha trzyma w ręku statuty wiślickie (zbiór praw dla ziem Małopolski). Na podstawie pomnika wyryty jest zaś napis: „Królowi chłopków, opiekunowi miast Kazimierzowi Wielkiemu swemu dobroczyńcy, Bochnia 1871”.
Kazimierz Wielki w Niepołomicach
Najmłodszym wizerunkiem Kazimierza III zwanego Wielkim, jest pomnik odlany w brązie, a stojący w królewskich Niepołomicach. Na postumencie znajduje się tablica fundacyjna z poniższym napisem: Casimirus Rex. Niepołomiczanie królowi, który kościół i zamek zbudował, a piękną legendą miłość do przodków naszych odmienił. A.D. 2004
Pomnik nie przypadkowo znalazł swoje miejsce przy zamku, bowiem pierwotna budowla – zameczek myśliwski, która stanęła na brzegu puszczy niepołomnej, była dziełem tegoż właśnie króla.
Scena pomnikowa nawiązuje do miejscowej legendy, król w geście bratania się z ludem – był przecież królem chłopów, przyjął zaproszenie by zostać ojcem chrzestnym dziecka chłopskiego. W tej symbolicznej pozie ujął króla projektant pomnika Marek Maślaniec.
Kazimierz Wielki wybudował na skarpie pradoliny Wisły w połowie XIV wieku gotycki zamek. Równocześnie z nim powstała osada Niepołomice, pełniąca funkcje usługowe na rzecz zamku i bawiącego tu często króla i dworu. Aż do rozbiorów zamek niepołomicki był rezydencją królów polskich, zjazdów koronnych, a przede wszystkim bazą wypraw myśliwskich w obszar Puszczy Niepołomickiej.
Równolegle z zamkiem trwała budowa okazałego gotyckiego kościoła, kolejnej królewskiej fundacji. Te dwa wielkie dzieła króla przetrwały do dzisiaj, świadcząc swą monumentalnością o wielkości monarchy, zwanego nie bez kozery Wielkim. Zamek i kościół górujące w sylwetce miasta nadają Niepołomicom historyczny koloryt.
Dziś w tych miastach stoją naprzeciw siebie pomniki - historyczne dzieła Kazimierza Wielkiego i utrwalone przez potomnych jego wizerunki. Nie przypadek zrządził, iż wszystkie odwzorowane w rzeźbach wizerunki króla znajdujące się w prezentowanych powyżej miejscach naszego obszaru terytorialno-kulturowego, ufundowały lokalne ich społeczności. Były to bowiem królewskie niegdyś miasta.
Czesław Anioł