Wchodzili do Unii, a teraz płacz i zgrzytanie zębów - będziemy jedli robaki

Polityka unijna: rolnictwo na wykończeniu

Pamiętamy jeszcze niedawne czasy i wielki entuzjazm jaki towarzyszył całej operacji propagandwej mającej na celu pokazać Polakom jaka wspaniała przyszłość czeka nas wszystkich gdy będziemy częścią Unii Europejskiej. Niestety okazało się, że nie była to prawda. Przyszłość w Unii staje się problematycza by nie napisać tragiczna. Okazało się, że rację miały tzw. "oszołomy", "uniosceptycy" i osoby, które już dawno wiedziały, że za kulisami pięknych frazesów, dotacji, haseł stabilizacji, bezpieczeństa i dobrobytu, czai się ideologia marksistowska, która nigdy nie prowadziła do niczego dobrego. I teraz są tego skutki. Minister Ardanowski, były minister rolnictwa i rozwoju wsi, który razem ze swoją partią PiS, razem z PO, PSLem i całym pokomunistycznym establishmentem zdecydowali się wejść w struktury unijne i wszystkich do głosowania na "tak" namawiali, podpisując później wszystkie dokumeny, teraz gorzko tego żałują. Szczegóły poniżej w wywiadzie dla Radia Wnet:

PW