Popiel, pałac, bizony
Pałac w Kurozwękach przyciąga latem sporo turystów. I nie chodzi tylko oto, że to pałac, historia, zabytkowe, piękne wnętrza, sala weselna i biesiadna, restauracja, noclegi … Jedną bardziej nietuzinkowych atrakcji Kurozwęk są bizony. Dokładnie takie same jakie chodzą po amerykańskich preriach obecnych parków narodowych.
Wszystko dzięki temu, że prawowici właściciele majątku zdołali odzyskać majątek i postanowili przywrócić mu życie. A pierwsze wzmianki historyczne o Kurozwękach sięgają XIII w. Około połowy XIV w. Dobiesław z Kurozwęk wybudował tu drewniano-murowany zamek rycerski, siedzibę rodu Kurozwęckich - „Castrum Curoswank” – jak zapisano w ówczesnych dokumentach. Zamek zmieniał wielokrotnie swój wygląd i jest jednym z niewielu zabytków w Polsce, pozwalających prześledzić kolejne zmiany stylów architektonicznych. Można tu wciąć zauważyć elementy murowanego zamku rycerskiego, dworu obronnego oraz widok obecnej formy barokowo-klasycystycznej rezydencji. Zamek został wybudowany przez rodzinę Kurozwęckich, a następnie przechodził kolejno w ręce Lanckorońskich, Sołtyków i ostatecznie Popielów. To do tej rodziny pałac w Kurozwękach wraz z otaczającymi go gruntami powrócił – Popielów herbu Sulima. Pałac przez prawie 50 lat pozostawał upaństwowiony co przyczyniło się do jego postępującej degradacji.
Pierwsze starania o odzyskanie majątku podjął w roku 1989 mieszkający w Polsce przedwojenny jego właściciel, ksiądz infułat Marcin Popiel. Tuż po jego śmierci, ruina pałacu i część parku została odkupiona przez jego krewnych. W imieniu rodziny posiadłość objął Jean Martin Popiel ze swą żoną Karen Sveny Jacobsen, z pochodzenia Norweżką. Obecna rodzina liczy ośmioro dzieci, a w związku z odzyskaniem posiadłości postanowili przenieść się do Polski.
W okresie międzywojennym majątek obejmował 6000 ha pól, lasów, stawów rybnych i słynął ze stadniny koni anglo-arabskich. Obecnie oprócz pałacu w którym działa trasa turystyczna, hotel, ośrodek konferencyjny, restauracja, funkcjonuje również „Stadnina Koni Kurozwęki”. Również, jak przed wojną, zajmuje się hodowlą koni arabskich i krów mlecznych. Funkcjonuje tu mino zoo oraz hodowla … bizonów amerykańskich, które stanowią nie lada atrakcję. Zwłaszcza, że można je podziwiać z bardzo bliska, podjeżdżając pod stado pasące się na łace specjalnym zaprzęgiem.
Dziś Zespół Pałacowy w Kurozwękach jest już znany całej w Polsce. Jest obiektem zabytkowym z piękną późnobarokowa fasadą w kolorze różu pompejańskiego, z piękną odnowioną salą balową, salonami, odrestaurowaną barokową kaplicą oraz z otwartym w roku 2011 Muzeum: Skarby i pamiątki rodu Popielów wraz z galerią obrazów znanego malarza i pisarza Józefa Czapskiego. Obok pałacu znajdują się tu budynki gospodarcze, oranżeria oraz park krajobrazowy ze starą lipową aleją.
Foto: Paweł Wieciech