Zmarł Grzegorz Data - wieloletni instruktor modelarstwa lotniczego
W sobotę 9 stycznia po dwóch miesiącach śpiączki zmarł Grzegorz Data, wieloletni instruktor modelarstwa lotniczego w Miejskim Domu Kultury. Pogrzeb śp. Grzegorza Daty odbędzie się w kościele parafialnym w Pogwizdowie w piątek 15 stycznia 2021 r. o godzinie 11.30.
Pożegnanie śp. Grzegorza Daty umieścił na swej stronie Miejski Dom Kultury w Bochni, opisując zmarłego, jako osobę o wielkiej pasji. Niezwykle oddany swoim uczniom, poświęcał im zdecydowanie więcej czasu niż wynikało z harmonogramu zajęć Klubu Modelarstwa Lotniczego im. Dywizjonu 316 działającego w MDK. Przynosiło to znakomite efekty w postaci Pucharów Polski i medali w Mistrzostwach Polski. Był nie tylko instruktorem ale także zawodnikiem i sędzią, jego największym sukcesem było zdobycie tytułu mistrza Polski w klasie F1A i Pucharu Polski w klasie F1H w 2012 r. W tym samym roku bocheńscy zawodnicy zajęli drużynowo 3. miejsce. Za swoje osiągnięcia został odznaczony złotą odznaką modelarską z diamentem Aeroklubu Polskiego.
Pan Grzegorz był po prostu dobrym człowiekiem. Skromnym, pracowitym, bardzo cierpliwym, niezwykle życzliwym, zawsze uśmiechniętym. Będzie Go bardzo brakowało. Bocheńskie modelarstwo poniosło niepowetowaną stratę.
W podobnym tonie, aczkolwiek oddając w pełni zasługi śp. Grzegorza Daty wypowiadali się uczniowie mistrza modelarstwa na platformach społecznościowych. W poście Adriana Stępnia, jego wieloletniego wychowanka czytamy:
Pan Grzegorz od 1990 roku wychował wiele pokoleń młodych pasjonatów lotnictwa, będąc jednocześnie zawodnikiem oraz trenerem modelarzy osiągających wysokie wyniki na arenie ogólnopolskiej i międzynarodowej. O liczbie sukcesów świadczy półka w pracowni modelarskiej Miejskiego Domu Kultury w Bochni wypełniona medalami, pucharami, która ugina się od ich ciężaru. Wspaniały wychowawca, człowiek pracowity, skromny, pomocny i uśmiechnięty. Wielokrotny medalista zawodów rangi Mistrzostw Polski, Pucharów Polski specjalizujący się w kategoriach szybowców swobodnie latających klas F1A, F1H, F1N i F1S. W swojej karierze największy indywidualny sukces i tym samym zapisanie się na złotej karcie Aeroklubu Polskiego było zdobycie tytułu Mistrza Polski w klasie szybowców swobodnie latających F1A w 2012 roku. Przez wiele lat z ogromną pasją i sercem pracował na sukcesy swoich wychowanków gdzie prywatnym samochodem zawoził ekipę w odległe zakątki kraju pokonując łącznie setki tysięcy kilometrów m.in. do Dęblina, Suwałk, Inowrocławia, Leszna, Krosna, Gliwic.
Dla mnie osobiście od 2005 roku pan Grzesiek stał się przyjacielem, fundamentem ogromnego doświadczenia oraz wiedzy z zakresu wielu dziedzin techniki z którymi borykałem się uprawiając to hobby. To z Nim zjeździliśmy prawie całą Polskę, spędziliśmy tysiące godzin w pracowni, analizowaliśmy aerodynamikę, wytrzymałość konstrukcji, tworzyliśmy oprzyrządowanie technologiczne, wykonaliśmy tysiące startów, lądowań oraz niezliczoną liczbę modelarskich katastrof lotniczych. Dzięki pasji zarażonej przez pana Grześka w latach 2015-2017 miałem okazję trzykrotnie w raz z zespołem z AGH uczestniczyć w prestiżowych zawodach inżynierskich SAE Aero Design w Stanach Zjednoczonych osiągając tam 2 i 3 miejsce. Na każdym z wyjazdów towarzyszyła mi flaga Polski, którą nasz instruktor powierzał mi pod opiekę w celu dumnej prezentacji podczas ceremonii rozdania nagród oraz eksponowania wspaniale dopracowanych przez nasz zespół konstrukcji samolotów bezzałogowych.
Od soboty już wizyta w Domu Kultury w Bochni nie będzie taka jak dawniej, a wyjazd na zawody również nie będzie tak wesoły jak zwykle. Panie Grześku, dziękuję!
Rodzinie i wychowankom składamy najszczersze wyrazu współczucia.
DML