Zaprojektuj… mury obronne Bochni
„Bochnia miasto obronne?” to temat konkursu plastycznego, ogłoszonego przez Burmistrza Bochni i Miejski Dom Kultury w ramach Bocheńskiego Dnia Króla Kazimierza. Konkurs skierowany do uczniów szkół podstawowych i gimnazjów swój finał będzie miał na bocheńskim Rynku 4 marca w samo południe.
Pytajnik na końcu tematu znalazł się nieprzypadkowo. Organizatorzy chcą bowiem, aby uczestnicy zastanowili się i zaprojektowali, jak umocnienia obronne Bochni mogły wyglądać za czasów panowania króla Kazimierza Wielkiego.
„W połowie czternastego stulecia Bochnia posiadała umocnienia obronne, nazywane w drugiej połowie XVI w. „murami miejskimi” – z bramami: Sądecką (wzmiankowaną w 1536 r.), Kowalską (wzm. w 1562 r.), Krakowską (wzm. w 1565 r.). Choć hipotezy niektórych badaczy, jakoby umocnienia składały się – oprócz wspomnianych bram – z 2 „baszt szeregowych”, wydają się zbyt optymistyczne. W XVI w. miasto tylko częściowo było obwiedzione murami, w większości umocnieniami były wały ziemne. Także bramy nie miały znaczenia obronnego”. Podaje Jan Flasza w wydawnictwie „Kalendarz dziejów miasta Bochnia w krótkości zebrany 1253-2010”.
Szeroko o murach obronnych Bochni pisze natomiast Janusz Paprota na prowadzonej przez siebie stronie www.bochenskiedzieje.pl, poniżej link do strony.
http://www.bochenskiedzieje.pl/index.php/artykuly/sredniowiecze/27-mury-obronne-bochni
Tradycja bocheńska przypisuje królowi Kazimierzowi Wielkiemu duże zasługi, przede wszystkim unormowanie statusu prawnego kopalni soli, ale i założenie pierwszego przytułku dla górników, wzniesienie ratusza czy umocnienie murów miasta. Dziś nie wiemy, jak wyglądały mury miejskie i czy kiedykolwiek strzegły miasto przed napaściami. W 2015 roku przypada okrągła, 450 rocznica wzmiankowania bramy Krakowskiej, dlatego też w tym roku bopcheński MDK zaproponował dzieciom i młodzieży twórcze podejście do zagadnienia i zaprojektowanie czy też przedstawienie jak bramy i mury miejskie mogły wyglądać.
Zeszłoroczny konkurs „Zaprojektuj bocheński ratusz” pokazał, jak ogromne pokłady kreatywności i talentu drzemią w młodych bochnianach, więc pewnie i mury miejskie z bramami nie nastręczą im problemów.